WP rozmowa. Bogdan Klich u Sławomira Sierakowskiego o odwołaniu gen. Bojarskiego: Macierewicz nie ma takiego władztwa

Były szef MON przypomniał, że generał Bojarski został wyłoniony na szefa NATO Defense College w natowskim konkursie. - To nie było wyznaczenie narodowe, tylko postępowanie konkursowe - podkreślił Bogdan Klich.

- Polski minister może odwołać generała z instytucji międzynarodowej? - dopytywał prowadzący program "WP rozmowa" Sławomir Sierakowski.

- Może, jeśli go wcześniej wyznaczył - odparł Klich. Podkreślił jednak ponownie, że gen. Bojarski wygrał konkurs, zaaprobowany przez Komitet Wojskowy NATO - w hierarchii wojskowej najwyższą strukturę NATO, składająca się z szefów obrony, sztabów generalnych poszczególnych krajów - a nie przez ówczesnego ministra obrony Tomasza Siemoniaka.

- Czyli musimy wiedzieć o tym, jaką procedurę w tym wypadku stosuje szef MON, deklarując to, co zostało zadeklarowane. Bo nie ma on takiego władztwa ani nad komisją konkursową, ani Komitetem Wojskowym NATO, żeby arbitralną decyzją dokonać takiego odwołania. Może zwrócić się do Komitetu Wojskowego NATO, żeby podjął taką decyzję - stwierdził Bogdan Klich.

Były szef resortu obrony przypomniał, że gen. Bojarski pełnił w przeszłości różne odpowiedzialne funkcje, był m.in. attache w Waszyngtonie i w Paryżu. - Nie wiem, co złego uczynił gen. Bojarski Antoniemu Macierewiczowi, że jest odwołany. Myślę, że sprawa jest naprawdę godna zainteresowania i wyjaśnienia - dodał.