Wotum nieufności dla Wieczorka. "Wpłynął wniosek"

- Przed sekundą wpłynął do mnie wniosek o wotum nieufności wobec ministra Dariusza Wieczorka. To oznacza, że po wstępnym zaopiniowaniu będzie mógł być rozpatrywany na pierwszym lub drugim styczniowym posiedzeniu sejmu - powiedział Hołownia podczas spotkania z dziennikarzami.

"Dariusz Wieczorek jako minister nauki ponosi pełną odpowiedzialność za szereg skandali, do których doszło w ostatnim roku w resorcie oraz nadzorowanych przez niego instytucjach. Stał się jednocześnie symbolem upartyjnienia nauki poprzez obsadzanie instytutów badawczych działaczami partii wchodzących w skład koalicji rządzącej. Jednocześnie okazał się ministrem, który doprowadził uczelnie wyższe do dramatycznej sytuacji finansowej, a ze zobowiązań wyborczych kpił w mediach" - czytamy w uzasadnieniu do wniosku.

Zdaniem składających wniosek posłów PiS, Wieczorek stał się symbolem "upartyjnienia nauki i szkolnictwa wyższego". Przypominają też ostatnie wpadki ministra.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wnioskodawcy przytaczają m.in. opublikowane przez media fragmenty rozmowy z pierwszym rektorem Publicznej Uczelni Zawodowej w Grudziądzu Bogusławem Kopką. W trakcie rozmowy, Wieczorek miał wymuszać na rektorze aby zrezygnował z pełnionej funkcji. Inaczej – jak zagroził – uczelnia zostanie zlikwidowana.

"Kpina ma miejsce nie tylko z naukowców, ale również ze studentów, którzy przecież w ogromnej mierze zaufali podczas wyborów koalicji rządzącej. W kwestii nauki nie było zbyt wiele obietnic, ale jedna wybijała się dość wyraźnie – akademiki za złotówkę. Z rozbrajającą szczerością minister Wieczorek na antenie radia ZET przyznał, że była to "ściema wyborcza", jednocześnie nie podejmując żadnych działań w tym zakresie.

PiS przypomina również ujawnioną m.in. przez dziennikarzy Wirtualnej Polski serię niepowodzeń, jaka spadła na ministra Dariusza Wieczorka. "Innym skandalem, opisanym przez Wirtualną Polskę, pozostaje kwestia zatrudnienia żony ministra Wieczorka na dyrektorskim stanowisku na Uniwersytecie Szczecińskim, gdzie specjalnie pod nią zmieniano konkurs, ponieważ nie spełniałaby wymagań związanych z legitymowaniem się odpowiednim stopniem naukowym. W podobnym czasie żona rektora US została przez ministra powołana do Komisji Ewaluacji Nauki" - czytamy we wniosku.

"Pogwałceniem nie tylko reguł przyzwoitości, ale również prawa jest kwestia wysłania danych sygnalistki do wspomnianego wyżej rektora. Ponad 70-letnia pracowniczka uniwersytetu wskazywała nieprawidłowości na szereg problemów na uczelni, apelując o pomoc. To pismo zostało przekazane przez ministra do rektora" - piszą wnioskodawcy o kolejnej sprawie ujawnionej przez dziennikarzy Wirtualnej Polski.

"Działania ministra nauki Dariusza Wieczorka są szeroko krytykowane zarówno przez opinię publiczną, jak i środowisko naukowe. Jedyną właściwą reakcją Prezesa Rady Ministrów, jaką powinno być odwołanie Pana Dariusza Wieczorka ze stanowiska ministra nauki, nie następuje. W związku z tym przedstawiamy Panu Marszałkowi i Wysokiej Izbie wniosek o wyrażenie wotum nieufności" - podsumowano w uzasadnieniu.