Wotum nieufności dla ministra Polaczka?
Posłowie PO z Pomorza zwrócili się do władz
klubu Platformy z prośbą o przygotowanie wniosku o wotum
nieufności wobec ministra transportu Jerzego Polaczka.
29.01.2007 15:30
Parlamentarzyści PO - jak poinformował w ich imieniu Sławomir Nowak - krytykują decyzje ministerstwa transportu dotyczące budowy autostrady A1. Szkody, jakie czyni minister Polaczek na Pomorzu zatrzymując budowę autostrady A1, są bardzo wymierne i szacowane na miliony euro rocznie - powiedział Nowak na konferencji prasowej w Gdańsku. Według niego, budowa autostrady A1 jest "niewyobrażalnie ważna" dla Pomorza.
Minister transportu zapowiedział jeszcze w poniedziałek konferencję prasową w sprawie - jak napisano - "nieprawdziwych informacji, podanych przez Platformę Obywatelską jako uzasadnienia do przygotowania votum nieufności wobec niego". Nowak podkreślił, że lista zarzutów wobec Polaczka jest "dużo dłuższa".
Losy autostrady A1
W połowie stycznia ministerstwo transportu poinformowało o wygaśnięciu koncesji dla Gdańsk Transport Company (GTC) na północny odcinek autostrady A1. Praktycznie decyzja ta oznacza, że inwestorem na odcinku Gdańsk-Nowe Marzy jest nadal GTC, natomiast inwestorem na odcinku Nowe Marzy-Toruń - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA).
GTC ma złożyć odwołanie do resortu transportu od decyzji o wygaśnięciu koncesji. Według ministerstwa, autostrada A1 - łącząca Gdańsk z południową granicą państwa - będzie oddana do użytku w 2010 r., a więc o trzy lata prędzej, niż planowano wcześniej.
Zdaniem Nowaka, przedłużający się kryzys wokół budowy autostrady A1 to wystarczający powód, aby przygotować wniosek o wotum nieufności dla Polaczka. Chcemy, aby władze Platformy niezwłocznie przygotowały tego rodzaju wniosek i mam nadzieję, że tego rodzaju propozycja zostanie również opinii publicznej przedstawiona - powiedział poseł PO.
Nowak wyraził również nadzieję, że apel posłów PO weźmie pod uwagę premier Jarosław Kaczyński przy rekonstrukcji swego gabinetu.
O możliwej dymisji Polaczka, w wyniku dokonanego przez premiera przeglądu pracy resortów, od kilku dni spekulowała prasa. Powodem miałoby być m.in. zbyt wolne tempo realizacji programu rządu w zakresie budowy autostrad i inwestycji drogowych oraz m.in. wydatkowania środków z Krajowego Funduszu Drogowego. Polaczek nie zgadza się z tymi zarzutami.