PolskaWotum nieufności dla Kaczmarka: 87 podpisów

Wotum nieufności dla Kaczmarka: 87 podpisów

Minister skarbu Wiesław Kaczmarek i Gabriel Janowski z LPR podczas posiedzenia Sejmu (PAP/ Jacek Turczyk)

87 posłów posłów Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości podpisało się pod wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra skarbu Wiesława Kaczmarka, złożonym w piątek w Sejmie. Wniosek będzie głosowany w nowym roku, prawdopodobnie na posiedzeniu 9-10 stycznia.

21.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jarosław Kaczyński z Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że liczy na to, iż wniosek poprą także posłowie innych ugrupowań. Dodał, że celem wniosku jest to, by zasygnalizować społeczeństwu , że na szwank narażone jest bezpieczeństwo energetyczne kraju poprzez działania ministra.

Niedawno minister skarbu, który sprawuje nadzór właścicielski nad Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem, zawiesił w czynnościach prezesa Andrzeja Lipkę i dwóch innych członków zarządu. Wcześniej dokonał zmian w radzie nadzorczej PGNiG. Odwołano głównie te osoby, które opowiadały się za dostawami gazu z Norwegii i Danii. Zdaniem posłów opozycji zmiany personalne zmierzają do upolitycznienia spółek i zagrażają bezpieczeństwu energetycznemu państwa. Opozycja zarzuca też ministrowi ochronę interesów spółki Bartimpex Aleksandra Gudzowatego.

Do odwołania ministra potrzeba głosów 231 posłów.

Wirtualna Polska otrzymała z Biura Prasowego Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość uzasadnienie wniosku o odwołanie min. Kaczmarka. Oto jego treść:

Minister Skarbu działaniami kadrowymi w PGNiG uniemożliwił zmiany własnościowe zmierzające do ograniczenia roli zbędnego pośrednika w przedsiębiorstwie EuroPolGaz, przez co przyczynił się do utrwalenia niekorzystnej, z punktu widzenia interesów państwa polskiego, sytuacji w tej spółce. Pośpiech, z jakim podjęto zmiany kadrowe w zarządzie PGNiG, uwiarygodniają doniesienia mediów o roli prywatnych przedsiebiorców w kreowaniu polityki realizowanej przez Ministra Skarbu, co ponadto znajduje potwierdzenie w nominacjach jakie poczynione zostały przez Ministra Skarbu w podległym mu resorcie.

Mimo zapewnień Ministra Skarbu co do woli dywersyfikacji dostaw gazu do Polski, co jest jednym z istotniejszych warunków bezpieczeństwa państwa, Minister Skarbu nie przedstawił żadnych konkretów w tej dziedzinie, natomiast publicznie wyrażał sceptycyzm wobec zawartej za kadencji poprzedniego rządu umowy zmieniającej, po raz pierwszy od czasu uzyskania przez Polskę suwerenności, jednostronne uzależnienie naszego kraju od dostaw z jednego kierunku. Przy takim stanowisku Ministra, należy domniemywać, że działania jakie wspomniane zostały powyżej, nie są dziełem przypadku, lecz przemyślanej strategii, która ma na celu utrzymanie dotychczasowej zależności w dostawach gazu, przy równoczesnym zachowaniu pozycji prywatnych podmiotów uczestniczących przy realizacji tzw. umowy Jamalskiej.

Przypominamy, że kiedy poprzedni rząd RP z sukcesem zakończył negocjacje z Norwegią, ze strony SLD pojawiły się polityczne zapowiedzi zerwania gotowych już kontraktów. Wówczas współbrzmiały one z krytyką ze strony prezesa Bartimpexu A. Gudzowatego. Dziś, naszym zdaniem, opinie wyrażane przez A. Gudzowatego stanowią nieformalny program rządu.

Obraża poczucie przyzwoitości fakt, że źródła decyzji ministra polskiego rządu można upatrywać w liście prezesa Bartimpexu S.A., prywatego przedsiębiorcy, pana Aleksandra Gudzowatego, który jako udziałowiec Gas Trading S.A. poczuł się zagrożony eliminacją z EuroPolGazu. Utrata zaufania ministra Wiesława Kaczmarka do władz PGNiG S.A. nastapiła w kilkanaście godzin po otrzymaniu listu prezesa A. Gudzowatego. To zastanawiająca sekwencja zdarzeń.

Wbrew licznym zapewnieniom, nie jest prawdą jakoby 4-procentowy udział Gas Trading w EuroPolGazie gwarantował stronie polskiej większy wpływ na decyzje. Statut EuroPolGazu zastrzega bowiem podejmowanie decyzji strategicznych do uzgodnień udziałowców kluczowych czyli PGNiG S.A. i "Gazprom". Bez obawy popełnienia błędu można powiedzieć, iż udział Gas Trading S.A. w EuroPolGaz S.A. jest reliktem czasów rządów oligarchów finansowych w Rosji. Czasów, które pod władzą prezydenta Putina odchodzą w przeszłość, a które polityką ministra Kaczmarka są sztucznie reanimowane.

Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość w związku z powyższym uważają, że działania Ministra Skarbu nie służą polskiej racji stanu, ani interesom ekonomicznym naszego kraju i w tej sytuacji Minister Skarbu winien zostać jak najszybciej odwiołany ze swojej funkcji. (aka, kar)

kaczmarekwotumnieufności
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)