WOŚP gra już po raz dwudziesty
Dziś po raz dwudziesty gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Jak zwykle w całym kraju odbędzie się wiele koncertów charytatywnych oraz ponad 100 tysięcy licytacji. Blisko 120 tysięcy wolontariuszy będzie zbierać do puszek datki. Zostanie zorganizowanych ponad półtora tysiąca sztabów w całej Polsce oraz 51 za granicą. W tym roku WOŚP zbiera pieniądze na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia wcześniaków oraz pomp insulinowych dla kobiet ciężarnych z cukrzycą.
08.01.2012 | aktual.: 08.01.2012 05:21
Jubileuszowy 20. finał startuje w Zakopanem, potem przeniesie się do Krakowa, a stamtąd do Warszawy. Atrakcjami tegorocznego finału w stolicy będzie między innymi koncert przed Pałacem Kultury, wystawa fotografii dokumentujących 20 lat działania fundacji na ogrodzeniu Łazienek oraz jarmark ekologiczny na placu Konstytucji.
W stolicy po raz szósty odbędzie się bieg "Policz się z cukrzycą". Nazwa nawiązuje do programu, prowadzonego przez fundację WOŚP, popularyzującego wiedzę na temat cukrzycy. O godzinie 20.00 tradycyjnie rozbłyśnie "światełko do nieba". Pokaz sztucznych ogni będzie można obejrzeć w Warszawie przed Pałacem Kultury i Nauki, a także w innych miastach.
Tysiące uratowanych dzieci
Pierwszy finał WOŚP odbył się 3 stycznia 1993 roku. Od tego czasu Wielka Orkiestra co roku organizuje zbiórkę pieniędzy. Dotychczas zebrano łącznie blisko 445 milionów złotych. Pieniądze są przeznaczane na cele związane z ochroną zdrowia, szczególnie zdrowia dzieci. Z zebranych pieniędzy kupiono blisko 25 tysięcy różnych urządzeń medycznych, które trafiły do 600 szpitali w kraju.
Jednym ze szpitali, który otrzymuje od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy najnowocześniejszy sprzęt medyczny jest Instytut Matki i Dziecka w Warszawie. Jak powiedziała Dorota Kleszczewska z Instytutu, sprzęt ten jest niezbędny do ratowania najmłodszych pacjentów. Bardzo istotne jest, by taki sprzęt był nowoczesny, ponieważ właśnie te najnowsze są coraz mniej inwazyjne.
Specjalistyczne sprzęty diagnostyczne ratujące życie noworodków są bardzo drogie i nie zawsze szpitale mogą sobie pozwolić na ich zakup. Instytut Matki i Dziecka potrzebuje teraz specjalistycznego inkubatora do wykonywania tomografii komputerowej noworodków - takiego urządzenia nie ma jeszcze w żadnym z polskich szpitali, a jest on bardzo potrzebny najmniejszym pacjentom.