Protest w rosyjskiej telewizji. Błyskawiczna reakcja Zełenskiego
Wołodymyr Zełenski poinformował, że rozmowy pokojowe z Rosją będą kontynuowane we wtorek. Zaapelował do rosyjskich żołnierzy i podziękował Rosjanom, którzy przeciwstawiają się propagandzie i dezinformacji. Wspomniał o dziennikarce rosyjskiej telewizji państwowej Mariji Owsiannikowej, która w trakcie programu na żywo zaprotestowała przeciwko wojnie i wezwała do sprzeciwu.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że rozmowy pokojowe z Rosją będą kontynuowane we wtorek. W swoim przesłaniu do Ukraińców podkreślił, że delegacja ich kraju zabiega w tych negocjacjach o "uczciwy pokój" - podał Reuters.
- Powiedziano mi, że rozmowy przebiegają całkiem dobrze. Ale zobaczymy. Będą kontynuowane jutro - oznajmił Zełenski.
W poniedziałek po południu jego doradca i jeden z uczestników negocjacji Mychajło Podolak poinformował, że w rozmowach ukraińsko-rosyjskich nastąpiła przerwa techniczna, która potrwa do wtorku.
Czwartą rundę rozmów rozpoczęto w poniedziałek rano. Dotyczą one - jak wyjaśnił Podolak - pokoju, zawieszenia broni, natychmiastowego wycofania rosyjskich żołnierzy z Ukrainy i gwarancji bezpieczeństwa.
"Rosyjskie wojsko dostarcza broń ukraińskiej armii"
Wołodymyr Zełenski w najnowszym oświadczeniu powiedział, że Rosja straciła już 80 myśliwców, prawie 100 helikopterów, setki czołgów. - Wojska rosyjskie są dzisiaj w rzeczywistości jednym z dostawców sprzętu dla armii ukraińskiej - stwierdził.
Zaapelował do rosyjskich żołnierzy, by się poddali. - Wiemy, co myślicie o tej wojnie, słyszymy wasze rozmowy, wyciągamy wnioski i wiemy, kim jesteście. Proponujemy wam wybór. Jeżeli się poddacie, będziecie traktowani tak, jak ludzie, z godnością - powiedział Wołodymyr Zełenski w najnowszym przemówieniu.
Zełenski podziękował także Rosjanom, którzy przeciwstawiają się propagandzie i dezinformacji. Wspomniał także o dziennikarce rosyjskiej telewizji państwowej Mariji Owsiannikowej, która zaprotestowała przeciw wojnie.
- Jestem wdzięczny tym Rosjanom, którzy nie przestają próbować mówić prawdy. Tym, którzy walczą z dezinformacją i mówią prawdę swoim przyjaciołom, krewnym i znajomym. I osobiście dziewczynie, która weszła do studia z plakatem przeciwko wojnie - powiedział.