PolskaWojskowy sprzęt: broń nie działa, a pasta do... zębów

Wojskowy sprzęt: broń nie działa, a pasta do... zębów

Awaryjna broń, kamizelki kuloodporne nie spełniające zadań, rozpadające się buty, przeciekające plecaki, niepraktyczne w użyciu GPS-y, tępe maszynki do golenia i obrzydliwa pasta do zębów - to tylko część wyposażenia naszych żołnierzy, które zaprezentowano w piątek w siedzibie Dowództwa Wojsk Lądowych w Warszawie. Szef MON zapowiedział zmiany w dokonywaniu zakupów na potrzeby wojska.

Wojskowy sprzęt: broń nie działa, a pasta do... zębów
Źródło zdjęć: © PAP

Jeżeli decydujemy się na misje zagraniczne to żołnierze, którzy na nie jadą powinni otrzymać sprzęt najwyższej jakości - podkreślał minister obrony Aleksander Szczygło.

Zapowiedział, że wojsko odejdzie od zasady, że niska cena jest decydującą przesłanką dokonania wyboru przy zakupie sprzętu na potrzeby armii.

Ministerstwo Obrony Narodowej chce zmienić sposób zamawiania, testowania i kupowania uzbrojenia i osobistego wyposażenia żołnierzy.

Szef resortu obrony zapowiedział, że wszystkie zgłoszone przez wojskowych błędy zostaną szczegółowo wyjaśnione. Jeśli zajdzie taka konieczność, sprawę zbada żandarmeria wojskowa i prokuratura.

Szczygło zgodził się jednocześnie, że cena to jednak ważny element przy wydawaniu publicznych środków. Dlatego też - żeby połączyć oba elementy - Szczygło proponuje, żeby przy przetargach brano również pod uwagę tradycje firmy, jakość jej produktów, opinię wojska na ten temat i innych odbiorców towaru.

Aleksander Szczygło zauważył również, że takie rzeczy jak pasta do zębów czy krem do golenia nie muszą być zamawiane odgórnie, przez resort. Szczygło jest zdania, że lepiej dać żołnierzom pieniądze na misję i niech sami sobie kupują kosmetyki.

Źródło artykułu:PAP
wojskozakupyżołnierze
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)