Wojsko zamknęło drogę wojewódzką. Wylądował tam F-16
Do 3 października ponad dwukilometrowy odcinek drogi nr 604 w woj. warmińsko-mazurskim zostanie zamknięty. W poniedziałek generał Ireneusz Nowak wylądował tam myśliwcem F-16. Po raz pierwszy od 20 lat polscy lotnicy ćwiczą z użyciem dróg publicznych.
W poniedziałek na odcinku drogi wojewódzkiej nr 604 między miejscowościami Ruskowo a Przeździęk Wielki rozpoczęły się ćwiczenia wojskowe Route 604. Na tym odcinku drogi znajduje się Drogowy Odcinek Lotniskowy, czyli odcinek drogi zaprojektowany tak, by w razie potrzeby mógł służyć jako miejsce lądowania samolotów wojskowych - np. po zniszczeniu ich macierzystej bazy w warunkach wojennych.
Ćwiczenie z wykorzystaniem DOL to pierwsze tego typu od dwóch dekad. W poniedziałek lądowanie na odcinku drogi przeprowadzili m.in. piloci myśliwców F-16 - w tym Inspektor Sił Powietrznych gen. dyw. pil. Ireneusz Nowak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska wyjdzie z Schengen? Niepokój po sygnałach z Niemiec
W ćwiczeniu poza lotnikami udział bierze także służba inżynieryjno-lotniczej, wojskowa straż pożarna, logistycy, żandarmeria wojskowa, WOT oraz JTAC - specjalnie wykwalifikowani żołnierze, którzy z ziemi koordynują działania lotnictwa wspierającego wojska lądowe.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- DOL są jednym ze sposobów na zwiększenie przeżywalności sił powietrznych. Na odpowiednio przygotowanym odcinku drogi można wylądować, odtworzyć gotowość bojową i wystartować. Oczywiście to mogą być bardzo krótkie epizody, nikt nie mówi o stacjonowaniu na nich. Ale takie zdolności dają efekt rozproszenia sił powietrznych - powiedział cytowany w komunikacie Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych generał Nowak.
Jak podkreślił, ostatnie tego typu ćwiczenia odbyły się w 2003 r. na drodze w okolicy Szczecina. - Dziś, gdy za wschodnią granicą toczy się wojna, musimy do nich wrócić - zaznaczył Inspektor Sił Powietrznych.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Czytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski