Wojsko wyrzuciło w błoto 320 tys. zł
Batalion Reprezentacyjny WP kupił 80
mundurów wzorowanych na tych z okresu powstania listopadowego.
Żołnierze nie wystąpią w nich jednak 3 maja na placu Piłsudskiego
w Warszawie, bo wojsko zapomniało kupić odpowiednich do tych
mundurów replik broni - ubolewa "Życie Warszawy".
Wszystko zaczęło się od posłów. Ci wpadli na pomysł, żeby przebrać kompanię honorową WP w historyczne mundury woltyżerów 1. Pułku Piechoty Liniowej z 1830 r. Najpierw zdjęto miarę z żołnierzy i ręcznie szyto dla nich mundury. Ale ci, zanim zdążyli je przymierzyć, odeszli z armii. To nie koniec problemów. Okazuje się, że wojskowym wyleciało z głowy, że do mundurów - koszt jednego kompletnego uniformu to około 4 tys. zł - trzeba też zamówić broń. Bez niej nie ma mowy o majowych uroczystościach.
Ten nonsens z pewnością przejdzie do historii polskiej armii - ocenia "Życie Warszawy". (PAP)