Wojsko libańskie przejmuje broń Hezbollahu
Armia libańska zaczęła przejmować w południowym Libanie broń należącą do szyickich bojowników z Hezbollahu - pisze francuski dziennik "Le Monde", powołując się na wypowiedź premiera Libanu Fuada Siniory.
29.08.2006 | aktual.: 29.08.2006 15:51
"Wojsko przejęło pewną (ilość) broni, to informacja potwierdzona. Były pewne przejęcia, ale nasza polityka w tej dziedzinie nie polega na ujawnianiu (takich informacji)" - powiedział Siniora w wywiadzie udzielonym czterem dziennikarzom, w tym jednemu z "Le Monde".
Nie podając szczegółów, co do ilości i rodzaju przejętej broni, libański premier powiedział jedynie, że chodzi o "znaczące uzbrojenie".
Dodał, że Liban nie jest wrogiem Hezbollahu, podkreślając jednocześnie, że "nie będzie tolerowana obecność jakiejkolwiek grupy militarnej".
Siniora zaznaczył, że wojsko skonfiskuje wszelką broń, którą znajdzie: "To już jest przeprowadzane w stanowczy, aczkolwiek przyjazny sposób".
Specjalny korespondent francuskiej gazety powołał się na "wiarygodne źródła", według których Hezbollah "próbuje ponownie zbroić się tak szybko, jak to możliwe". Według tych źródeł, armia libańska "robi, co w jej mocy", aby powstrzymać przerzuty broni, dostarczane hezbollahom ciężarówkami przez Syrię.