Wojna w Ukrainie. Zełenski poinformował o liczbie zmarłych żołnierzy
Od ponad dwóch tygodni Ukraińcy dzielnie bronią się przed atakami Rosji. Chociaż armii agresora nie udało się zająć najważniejszych miast w ekspresowym tempie, jak przewidywał Władimir Putin, to heroiczna obrona ojczyzny kosztowała już życie wielu ukraińskich żołnierzy. Mówiąc o tym, Wołodymyr Zełenski uderzył w przywódców państw zachodnich.
Wojna w Ukrainie rozpoczęła się w nocy z 23 na 24 lutego, po tym jak rozkaz do ataku swoim wojskom dał Władimir Putin. Działania zbrojne okupanta nie idą po myśli prezydenta Rosji, który liczył na zajęcie najważniejszych ukraińskich miast w ciągu ledwie kilku dni. Heroiczna obrona własnego państwa przez Ukraińców doprowadziła już do śmierci ponad 12 tys. rosyjskich żołnierzy - wynika z informacji ukraińskich służb.
Wojna w Ukrainie. Prezydent Zełenski o stratach wśród żołnierzy
Podczas sobotniej konferencji prasowej Wołodymyr Zełenski zdradził, iż chociaż straty po ukraińskiej stronie nie są tak znaczące, to również są dotkliwe. Walka o zachowanie niepodległości i suwerenności Ukrainy kosztowała już życie nieco ponad 1,3 tys. żołnierzy.
Przy tej okazji prezydent Ukrainy skrytykował część zachodnich państw, których rządzący nie potrafią mocniej wesprzeć kraju walczącego z rosyjskim wrogiem. - Będą siedzieć w restauracji, dopóki rakieta w nią nie uderzy, nie wierzą, że to może im się przydarzyć - stwierdził Zełenski, który wezwał przywódców kilku państw UE, by zrozumieli zagrożenie, "zanim ich narody zaczną cierpieć".
"Początek końca Putina". Były premier nie ma wątpliwości
Wcześniej Zełenski nawoływał NATO, by Sojusz ustanowił strefę zakazu lotów nad Ukrainą, aby w ten sposób odeprzeć ataki Rosjan. Państwa zachodnie uznały jednak, iż zaogniłoby to konflikt i mogłoby nawet doprowadzić do III wojny światowej.
W tej sytuacji władze Ukrainy postanowiły szukać alternatywy. - Ustaliliśmy, kto dysponuje potrzebną nam bronią. Byliśmy gotowi sami transportować uzbrojenie (systemy obrony przeciwlotniczej) - zdradził Zełenski.
Ukraina znalazła nawet pilotów, którzy gotowi byli zmienić obywatelstwo, by latać tymi samolotami z zagranicy, których nie ma na Ukrainie. - Naród, ludzie byli gotowi dać nam alternatywę dla zamknięcia nieba. Wszyscy są gotowi, ale nie ci, którzy podejmują decyzje - powiedział wprost prezydent Ukrainy.
Zdaniem Zełenskiego, obecnie NATO brakuje odwagi, by "zjednoczyć się dla Ukrainy". - Jesteśmy wdzięczni za pomoc i poparcie, ale nas boli teraz i pomagać trzeba już. Nie można mówić, że drzwi są otwarte, bo (potem) człowiek może już nie żyć - podsumował.
Czytaj też: