Wojna w Ukrainie. Mocny apel Gołoty. Wspomina braci Kliczko
Wojna w Ukrainie trwa już 13 dni. Ukraińcy dzielnie walczą o swój kraj. Ich dramat skomentował Andrzej Gołota. Były pięściarz zwrócił się bezpośrednio do Witalija Kliczko.
Andrzej Gołota w wywiadzie dla Fundacji First Responder przekazał, że 18 lat temu niewiele zabrakło do tego, aby wyszedł na ring z Witalijem Kliczko.
- Dziś z podziwem patrzę, jak on i jego dzielni rodacy bronią Kijowa - dodał sportowiec.
- W czasie, gdy Ukraińcy przelewają krew za swoją ojczyznę, naszym obowiązkiem jest dać schronienie ich dzieciom, żonom i matkom - powiedział Andrzej Gołota i zaapelował o wsparcie dla bezbronnych kobiet i dzieci, które przed wojną uciekają do Polski.
Były bokser zaznaczył, że Ukraińcy są dzielni, a Polscy powinni być hojni. - Okażmy serca - zaznaczył.
Na koniec nagrania dla Fundacji First Responder Gołota zaapelował wprost do Witalija Kliczko. - Bądź silny bracie - powiedział sportowiec i dodał "Slava Ukrainie".
Zobacz też: Adam Bodnar o wsparciu uchodźców z Ukrainy. "Trudno określić, jaka będzie skala potrzeb"
Wojna w Ukrainie. Zełenski o stratach okupanta
We wtorek 8 marca odbyło się wystąpienie prezydenta Ukrainy. Wołodymyr Zełenski odniósł się na nim m.in. do strat poniesionych przez Rosjan.
- Rosja w ciągu 30 lat nie straciła tyle sprzętu wojskowego, ile straciła w ciągu minionych 13 dni - przekazał prezydent Ukrainy. - Ale mają jeszcze wystarczająco dużo maszyn na morderstwa - dodał.
Wołodymyr Zełenski zaznaczył również, że "okupanci chcą nas pozbawić prawa do życia, a my tego prawa musimy bronić".
Przeczytaj też:
Źródło: Fundacja First Responder