Wojna w Ukrainie. Andrzej Duda: mamy kryzys uchodźczy w Polsce

Śledź też wydarzenia w Ukrainie w naszej RELACJI NA ŻYWO

Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w tureckiej stolicy ma charakter roboczy. Po spotkaniu w cztery oczy prezydentów Dudy i Erdogana obaj przywódcy wygłosili oświadczenia.

Prezydent Turcji na wstępie nazwał polskiego prezydenta osobistym przyjacielem, a Polskę strategicznym partnerem. - Wizyta prezydenta Dudy jest wyrazem jego determinacji - stwierdził Erdogan.

Odnosząc się do sytuacji na Ukrainie, Erdogan powiedział, że wraz z Dudą wymienili się opiniami i dodał, że 24 marca spotkają się ponownie na nadzwyczajnym szczycie NATO, który ma odbyć się w Brukseli.

Zapowiedział, że w czwartek przedstawiciele Turcji będą rozmawiać ze stroną ukraińską. - Będziemy kontynuować dyplomatyczną drogę do zażegnania wojny - mówił turecki przywódca.

Podziękował również Polsce za pomoc uchodźcom z Ukrainy. - Jest to zachowanie naprawdę godne podziwu - podkreślił Erdogan.

Andrzej Duda podziękował za zaproszenie do Ankary. - Dziękuję za wkład, który Turcja dzisiaj w tym zakresie czyni, aby ten pokój powrócił na Ukrainie. Nie mamy wątpliwości, że trzeba uczynić wszystko, aby rosyjska inwazja na Ukrainę została zatrzymana i by Rosjanie zaprzestali bombardowania ukraińskich miast, miasteczek, wiosek, zabijania ludności cywilnej - mówił Duda.

Dodał, że takich obrazów "nikt nie widział od II wojny światowej". - To jest ogromna tragedia naszych czasów, wielkim naszym zadaniem jest, aby jak najszybciej się zakończyła, dziękuję bardzo za wkład, który pan prezydent i Turcja w tym kierunku czyni - powtórzył.

Podkreślił również potrzebę wsparcia Polski w pomocy uchodźcom z Ukrainy. Podkreślił, że jest to dla Polski "olbrzymie wyzwanie"

- Śmiało można mówić, że dzisiaj mamy kryzys uchodźczy w naszym kraju. Jeżeli nie otrzymamy wsparcia międzynarodowego, będziemy w bardzo trudnej sytuacji. Apeluję do całej wspólnoty międzynarodowej o pomoc dla Polski - powiedział Andrzej Duda.

- To już prawie 2 mln uchodźców, którzy przybyli do Polski. Do wczoraj było ponad 1,8 mln ludzi, dzisiaj zapewne ta liczba zbliża się do 2 mln, dlatego że szacujemy, że mniej więcej ok. 100 tys. uchodźców dziennie przybywa do Polski - przekazał prezydent.

- Liczę, że po zaprzestaniu rosyjskiej inwazji wspólnota międzynarodowa w sposób ofiarny włączy się w proces odbudowy wszelkiej infrastruktury na Ukrainie - dodał.

Szef tureckiej dyplomacji Mevlut Cavusoglu powiedział z kolei w środę w Moskwie, że Turcja jest gotowa być gospodarzem rozmów pokojowych między prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem - podaje na Twitterze portal Nexta.

Cavusoglu spotkał się w środę z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem.

Turcja jest państwem, które angażuje się - podobnie jak Polska - w negocjacje pokojowe pomiędzy Rosją i Ukrainą - zauważa PAP. W czwartek w tureckiej Antalyi odbyły się trójstronne rozmowy z udziałem szefów MSZ Ukrainy, Rosji i Turcji - Dmytra Kułeby, Siergieja Ławrowa i Mevluta Cavusoglu.

Wtedy też Erdogan rozmawiał o sytuacji na Ukrainie z prezydentem USA Joe Bidenem. Podczas rozmowy telefonicznej zadeklarował, że dla Ankary jest ważne, by utrzymywać dialog zarówno z Kijowem, jak i z Moskwą, by zapobiec pogłębianiu się ukraińsko-rosyjskiego konfliktu zbrojnego.

Wirtualna Polska i Fundusz Obywatelski ze zbiórką dla uchodźców z Ukrainy

W środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przemawiał przed Kongresem USA - padły znamienne słowa. Ukraiński lider wezwał też Joe Bidena, by ten został "liderem świata". Ukraińska armia przekazała, że w ostatnich godzinach zadała Rosjanom "druzgocące ciosy". Zniszczono m.in. trzy rosyjskie myśliwce, jeden helikopter oraz trzy drony. Przeprowadzono też dziewięć ataków lotniczych na kolumny rosyjskich wojsk.

Oto dlaczego wyłączyliśmy komentarze pod tekstami o inwazji Rosji na Ukrainę