Wojna o wolne miejsca w Zakopanem. Koszmar turystów
Turyści tracą cierpliwość, a władze Zakopanego rozkładają ręce, apelując o rozsądek. Tak wygląda codzienność tych, którzy zdecydują się zwiedzać miasto i okolice własnym środkiem transportu. Mówiąc krótko, na ogromną skalę brakuje miejsc parkingowych.
13.07.2023 10:07
Sezon wakacyjny w pełni, co oznacza, że takie miejsca jak Zakopane przechodzą prawdziwe oblężenie turystów. Pojawia się wówczas problem z miejscami parkingowymi, których zdecydowanie brakuje. Skala problemu jest tak duża, że kierowcy krążą nawet kilkadziesiąt minut w poszukiwaniu miejsca postojowego, by ostatecznie albo znaleźć je kilka kilometrów od celu podróży, albo zaparkować na zakazie.
Apel o rozsądek
Każdy dzień w sezonie letnim to około 100 tysięcy turystów zwiedzających Zakopane i okolice. Nic dziwnego, że miejsc parkingowych brakuje - większość osób porusza się własnym samochodem. Władze miasta oraz Tatrzański Park Narodowy apelują jednak o rozsądek i nieparkowanie w miejscach, które objęte są zakazem. Choć w okolicach Parku dostępnych jest ponad tysiąc stanowisk postojowych, w sezonie są już pozajmowane około godziny 11.00. W przypadku gorszej pogody można jeszcze liczyć na szczęście mniej więcej do godziny 13.00.
Aby uniknąć problemów związanych z brakiem miejsc parkingowych, zaleca się, by swoje auta po prostu zostawiać przy hotelach i pensjonatach, a miasto zwiedzać, wykorzystując komunikację miejską lub piesze wędrówki. Tym bardziej że poszukiwania wolnego miejsca postojowego często kończy się po kilkudziesięciu minutach, kilka kilometrów od celu podróży. W takiej sytuacji długi spacer i tak jest nieunikniony. - Krążymy od 40 minut, tak to wygląda, to jest problem - cytuje jednego z turystów Polsat News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja także apeluje o zdrowy rozsądek i nieparkowanie samochodów w miejscach objętych zakazem. Nieprawidłowo pozostawione przy drodze samochody blokują ruch i mogą sprawić, że służby ratunkowe nie będą miały możliwości dojechać do potrzebujących.