Wojna narkotykowa pochłonęła ponad 34 tys. ofiar
Wojna wypowiedziana w 2006 roku przez prezydenta Meksyku Felipe Calderona kartelom narkotykowym oraz ich walki o strefy wpływów pochłonęły ponad 34 tys. ofiar. Rok 2010 był najbardziej krwawy, zginęło ponad 15 tys. osób.
13.01.2011 | aktual.: 13.01.2011 04:40
W 2010 roku liczba zabójstw wzrosła o 60% - poinformował rzecznik federalnych służb bezpieczeństwa Alejandro Poire.
Calderon powiedział w środę, że "był to rok skrajnej brutalności".
"Zdajemy sobie sprawę, że przechodzimy przez okres bardzo trudny pod względem kwestii (związanych) z bezpieczeństwem" - dodał prezydent podczas spotkania z organizacjami walczącymi z przestępczością, w czasie którego rząd przedstawił najnowsze statystyki dotyczące ofiar wojny z kartelami.
Według danych, jakie ujawnił Poire, bilans zabójstw to 30 913 ofiar morderstw "w stylu egzekucji" popełnionych przez zabójców z gangów narkotykowych, 3 153 zabitych w starciach pomiędzy kartelami i 546 ofiar ataków na przedstawicieli władzy.
Około połowa tych zbrodni została popełniona w trzech północnych stanach Meksyku: Chihuahua, Sinaloa i Tamaulipas.