Wojciechowski chce kandydować na prezesa PSL

Wojciechowski powiedział delegatów na II Wojewódzki Zjazd Sprawozdawczo-Wyborczy PSL w Małopolsce, że partia taka, jak PSL, zasługuje na to, by mieć "możliwość rzeczywistego wyboru". "Jesteśmy w tej chwili w kryzysie organizacyjnym, finansowym, politycznym. To wymaga mocnych działań naprawczych. Potrzebne jest sprawne przywództwo, nowa dynamika dla PSL, dialog wewnętrzny i zewnętrzny" - wyjaśnił.

Dodał, że jest osobą, która potrafi rozmawiać z różnymi ludźmi, ma dobre kontakty ze wszystkimi partiami i nie jest uczestnikiem żadnej frakcji w PSL. "I dlatego proponuję swoją osobę jako kandydata. Myślę, że mam doświadczenie polityczne i państwowe wystarczające do ubiegania się o tę funkcję" - powiedział.

Jego zdaniem, PSL powinno być partią nowoczesną, ale pozostającą w systemie wartości związanym z kulturą chłopską. "PSL zejdzie na margines, jeśli zwróci się tylko do chłopów, ale jeśli odwróci się od chłopów, to straci tym bardziej. To trzeba bardzo racjonalnie połączyć" - zadeklarował.

Na pytanie o innych kandydatów odparł: "Prezes Kalinowski wprawdzie wprost tego nie powiedział, ale to jest oczywiste, że dotychczasowy prezes będzie kandydatem. Do tej pory innych kandydatur nie ma".

Podkreślił, że po raz pierwszy w historii tego ugrupowania ktoś na tak długo przed kongresem zadeklarował się jako kandydat na przywódcę. "Zrobiłem to stanowczo, żeby nie było wrażenia jakiejś gry, podjazdów, walki. Prezes słyszał moją deklarację, zna moje motywy, wiemy, w czym się różnimy, w czym możemy współpracować. Jestem członkiem Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL, lojalnym współpracownikiem prezesa, ale w niektórych kwestiach mam inną wizję PSL" - podkreślił.

Odnosząc się do deklaracji Wojciechowskiego obecny prezes PSL Jarosław Kalinowski powiedział, że "jest to bardzo uczciwe". "Oto mamy cztery miesiące do kongresu. W atmosferze wielkiej powagi, troski o przyszłość PSL jest dwóch kandydatów. Każdy z nas prezentuje swoją wizję, swoją koncepcję. Myślę, że tak powinno być, cieszę się, że w taki sposób się to odbywa" - stwierdził.

Również celem Kalinowskiego ma być unowocześnianie partii. "Świat się zmienia, Polska się zmienia, polska wieś się zmienia, my też musimy się zmieniać. Nie zmieniamy nazwy, bo to jest wyraz naszej uczciwości, ale jako PSL chcemy być nowoczesną partią - europejską o charakterze ludowym" - zadeklarował Kalinowski.

Podczas zjazdu na prezesa zarządu małopolskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego ponownie został wybrany poseł Wiesław Woda. Sobotni Zjazd Sprawozdawczo-Wyborczy w Małopolsce był ósmym z kolei zjazdem wojewódzkim PSL w Polsce.