PolitykaWojciech Skurkiewicz krytykuje PO za taśmy z Sikorskim. "Fura, skóra i komóra"

Wojciech Skurkiewicz krytykuje PO za taśmy z Sikorskim. "Fura, skóra i komóra"

- Dla nich najważniejsze było to, co jest w tej chwili: żeby napchać sobie jak najbardziej swoje opasłe kieszenie i nie liczyli się z niczym - stwierdził Wojciech Skurkiewicz. Zdaniem posła PiS-u władza PO została "skompromitowana" i potwierdzają to najnowsze taśmy z restauracji "Sowa i przyjaciele".

Wojciech Skurkiewicz krytykuje PO za taśmy z Sikorskim. "Fura, skóra i komóra"
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Magdalena Nałęcz-Marczyk

08.08.2017 | aktual.: 30.03.2022 10:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Ten język, te słowa, które padają podczas tej rozmowy i tych wcześniejszych, różnego rodzaju inwektywy pod adresem politycznych kolegów: określenie Grzegorza Schetyny jako "lwowski żulik" to są rzeczy dość przykre i uwłaczające, bez wątpienia. Określenie Halickiego "debilem" przez Jacka Krawca to jest rzecz, w moim przekonaniu, niedopuszczalna - pokreśli Wojciech Skurkiewicz w Telewizji Republika.

Zapytany o zdanie na temat kolejnych taśm z restauracji "Sowa i przyjaciele", Skurkiewicz powiedział, że "to pokazuje jak w soczewce, jak funkcjonowało państwo przez 8 lat; jak funkcjonowała Platforma Obywatelska i rządzący naszą ojczyzną". - Wydaje się, że dla tych ludzi najważniejsza była fura, skóra i komóra. No i jeszcze zegarek - ocenił.

Śledząc to, wydaje mi się, że w Platformie Obywatelskiej jest taka zasada, że im kto jest wyżej w hierarchii partyjnej, tej koleżeńskiej szczególnie, to musi mieć lepszy zegarek
Wojciech Skurkiewiczposeł PiS

- Skompromitowana władza PO opierała się na takiej zasadzie: skóra, fura i komóra. Dla nich nieważne były sprawy ludzi; sprawy socjalne; sprawy bardziej przyziemne obywateli i mieszkańców naszej ojczyzny. Nie pochylali się nad problemami ludzkimi. Dla nich najważniejsze było to, co jest w tej chwili: żeby napchać sobie jak najbardziej swoje opasłe kieszenie i nie liczyli się z niczym. Mam nadzieję, że te osoby już nie powrócą do życia publicznego - dodał.

Padają nieprzyjemne słowa o Schetynie

W niedzielę i poniedziałek portal tvp.info opublikował nowe nagrania z 2014 r. z restauracji "Sowa i Przyjaciele". Na taśmach zarejestrowana jest rozmowa ówczesnego szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego z ówczesnym prezesem Orlenu Jackiem Krawcem.

Jak podał portal tvp.info, spotkanie byłego szefa MSZ z byłym prezesem Orlenu odbyło się w słynnej restauracji pod koniec lutego 2014 r. Obaj m.in. zastanawiali się, jakie są szanse PO na utrzymanie władzy i omawiali wewnętrzne sprawy partyjne – konflikt między Grzegorzem Schetyną i Donaldem Tuskiem. Ze strony Sikorskiego pod adresem obecnego szefa PO Grzegorza Schetyny pada w pewnym momencie określenie, że "ma knajacki styl lwowskiego żulika”.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (104)