Woda wdziera się do szpitala. SOR płynie
Woda wdziera się do szpitala w Nysie. W mediach społecznościowych pojawiają się filmy, na których widzimy zalany Szpitalny Oddział Ratunkowy.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki ulew? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl
Straż pożarna przekazuje, że sytuacja w Nysie jest dramatyczna. - Cała Nysa jest zalana. Woda wdziera się również do naszej jednostki - powiedział st. kpt. Dariusz Pryga.
W niedzielę rano ministra zdrowia Izabela Leszczyna informowała, że "jeśli wojewodowie zidentyfikują potrzebę dodatkowego działania służb medycznych, jesteśmy gotowi".
"Szpital w Nysie: zabiegi planowe odwołane, apteka przeniesiona na wyższe piętra, sprzęt także przeniesiony, SOR przeniesiony i zorganizowany na piętrze" - informowała rano Leszczyna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Burmistrz Nysy zaleca samoewakuację
Około godziny 16 burmistrz Nysy zaapelował do mieszkańców o samoewakuację.
"Drodzy mieszkańcy! Niestety, nie jesteśmy w stanie określić siły i kierunków grożącej nam powodzi. Generalnie bezpiecznie jest 'za rzeką'" - przekazał na Facebooku.
Burmistrz zaapelował, żeby spakować dokumenty, klucze, leki, odzież na zmianę na 48h, przekąski i wodę. Przyda się też koc oraz ładowarka do telefonu.
"W związku z rosnącym zagrożeniem powodziowym proszę o rozważenie samoewakuacji, czyli przemieszczenia się poza strefę zagrożenia. Mieszkańców domów proszę o przeniesienie się na wyższe piętra" - napisał Kordian Kolbiarz.