Włoszczowa. 26-latek zmarł po oczekiwaniu w szpitalu. Jest śledztwo
Włoszczowa. Prokuratura zajmie się okolicznościami śmierci 26-latka, który czekał na przyjęcie do szpitala. Walczący z nowotworem mężczyzna trafił z SOR na oddział dopiero po interwencji policji.
Prokuratura wszczęła śledztwo ws. śmierci 26-latka z Włoszczowy w woj. świętokrzyskim, który cierpiał na chorobę onkologiczą - podaje RMF FM. Śledczy sprawdzają, czy nie doszło do nieumyślnego spowodowania śmierci i błędu medycznego.
Chodzi o wydarzenia z wtorkowego wieczora. To wtedy rodzina przywiozła 26-latka do szpitala we Włoszczowie. Mężczyzna zmagał się z nowotworem i źle się poczuł.
Jak relacjonuje portal echodnia.eu, były jednak problemy z przyjęciem do placówki i stało się to dopiero po interwencji policji.
Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Będzie lockdown? Minister Adam Niedzielski wyjaśnia
Z relacji rodziny wynika, że po przyjeździe do szpitala 26-latkowi wykonano test na obecność koronawirusa SARS-CoV-2. Wynik okazał się pozytywny, a pacjent miał czekać na szpitalnym oddziale ratunkowym w strefie buforowej.
Kiedy 26-latek czuł się coraz gorzej, a decyzji o przyjęciu nie było, bliscy mężczyzny wezwali na pomoc policję. Wtedy dopiero mężczyzna trafił na oddział. Zdaniem rodziny wszystko trwało kilka godzin.
Włoszczowa. 26-latek zmarł, czekając w szpitalu. Jest śledztwo
- Pacjent został zabezpieczony przez personel szpitalnego oddziału ratunkowego, jednak po godzinie jego stan znacznie się pogorszył - mówi tymczasem w rozmowie ze świętokrzyskim portalem Rafał Krupa, dyrektor szpitale we Włoszczowie.
- Podjęta została natychmiastowa reanimacja, niestety mężczyzny nie udało się uratować - dodaje dyrektor.
Podkreśla, że sytuacja w placówce jest bardzo trudna, bo przekształcana jest w szpital jednoimienny. Zapewnia też, że personel robi wszystko, co może, aby ratować życie i zdrowie każdego pacjenta.
Koronawirus w Świętokrzyskiem
W czwartek resort zdrowia poinformował o 27 143 nowych przypadkach zakażenia SARS-CoV-2 i 367 zmarłych z powodu COVID-19. To w obu przypadkach największe liczby od początku epidemii.
W woj. świętokrzyskim odnotowano 950 nowych zakażeń i 17 zgonów.