Trwa ładowanie...
04-10-2008 12:30

Włoski kardynał krytykuje encyklikę o antykoncepcji

Encyklika Pawła VI "Humanae vitae", poświęcona między innymi stanowisku Kościoła wobec kwestii regulacji narodzeń i sztucznej antykoncepcji, wywołała wiele szkód - taką opinię wyraził emerytowany arcybiskup Mediolanu kardynał Carlo Maria Martini. Słowa kardynała, uważanego za pierwszoplanową postać postępowych kręgów w Kościele katolickim, przytacza w sobotę dziennik "La Repubblica".

Włoski kardynał krytykuje encyklikę o antykoncepcjiŹródło: AFP
d2ql2ay
d2ql2ay

Zdaniem 81-letniego hierarchy, uważanego niegdyś za kandydata na papieża, zbyt wiele zakazów powoduje, że wierni oddalają się od Kościoła i za to Kościół powinien przeprosić.

W cytowanej przez włoską gazetę książce, wywiadzie-rzece pod tytułem "Nocne rozmowy w Jerozolimie", kardynał Martini powiedział, że nie możemy zostawić młodych ludzi samym sobie. "Mają oni prawo do słów wyjaśnienia na temat cielesności, małżeństwa, rodziny. Szukajmy drogi, by w najbardziej precyzyjny sposób mówić o małżeństwie, kontroli narodzeń, sztucznym zapłodnieniu i antykoncepcji" - dodał.

Znakiem wielkości byłoby, gdyby ktoś byłby zdolny przyznać się do błędów i własnego ograniczenia poglądów "Najsmutniejszą rzeczą jest to, że encyklika "Humanae vitae" jest współodpowiedzialna za to, że wielu nie traktuje już serio Kościoła jako rozmówcy czy jako nauczyciela" - oświadczył abp Martini. "Przede wszystkim młodzież w naszych krajach zachodnich w ogóle nie myśli już o tym, by zwrócić się do reprezentantów Kościoła w kwestiach, dotyczących planowania rodziny czy seksualności" - zauważył.

Możliwe jest nowe spojrzenie Kościoła na kwestie dotyczące rodziny?

W książce kardynał Martini, uważany na ostatnim konklawe za kontrkandydata kardynała Josepha Ratzingera, dał wyraźnie do zrozumienia, że wzorem "mea culpa" Jana Pawła II za grzechy przeszłości, Kościół powinien także przeprosić za błędy i surowość stanowiska w delikatnych kwestiach rodziny.

d2ql2ay

"Znakiem wielkości i samoświadomości byłoby, gdyby ktoś byłby zdolny przyznać się do błędów i własnego ograniczenia poglądów" - stwierdził kardynał Carlo Maria Martini. Wyraził też przekonanie, że obecnie możliwe jest "nowe spojrzenie" Kościoła.

Włoska gazeta zwraca uwagę na to, że kardynał Martini, wybitny biblista i wielki autorytet, może pozwolić sobie na to, by mówić otwarcie o kwestiach, które kościelna hierarchia uważa za tematy tabu.

Słowa kardynała Martiniego przytoczono zaledwie dzień po ogłoszeniu listu Benedykta XVI na temat encykliki "Humanae vitae". Papież napisał w nim, że wielu wiernych ma kłopoty ze zrozumieniem stanowiska Kościoła wobec antykoncepcji. Jednocześnie zaznaczył, że encyklika Pawła VI jest "sednem nauczania" w tej kwestii.

Sylwia Wysocka

d2ql2ay
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ql2ay
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj