Doigrał się. Czarne chmury nad "architektem Putina"
Majątek przedsiębiorcy Lanfranco Cirillo, znanego jako "architekt" prezydenta Rosji Władimira Putina i rosyjskich oligarchów, został skonfiskowany. 63-latek jest oskarżony o przestępstwa podatkowe.
Do konfiskaty majątku doszło w Brescii, w Lombardii, na północy Włoch. Wśród zajętego przez policję skarbową majątku są luksusowe nieruchomości, konta bankowe, gotówka, biżuteria, dzieła sztuki oraz śmigłowiec.
Zajęcie tych dóbr zamyka trwające od kilku miesięcy postępowanie, wszczęte po tym, jak znaleziony został śmigłowiec biznesmena, zarejestrowany w Rosji, który nie przeszedł procedur we włoskim Urzędzie Celnym.
Postępowanie dotyczy niezadeklarowania przez przedsiębiorcę dochodów w wysokości kilkudziesięciu milionów euro w latach 2013-2019. Jak odnotowała Gwardia Finansowa, cytowana przez Ansę, jej uwagę zwróciło ogromne bogactwo, nieproporcjonalne do zgłaszanych przychodów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Kaczyński o "bojówkach opozycji". Poseł KO: Prezes ciągle chce braw
Waszyngton uderza w Putina. Sankcjami objęta jego domniemana kochanka
Tymczasem amerykański resort finansów ogłosił we wtorek nałożenie sankcji na domniemaną partnerkę rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, Alinę Kabajewą, a także innych członków rosyjskich elit oraz podmioty i osoby zaangażowane w próby obejścia sankcji. Jednocześnie Departament Stanu USA objął sankcjami trzech kolejnych oligarchów i 24 podmioty z sektora zbrojeniowego.
W komunikacie resortu finansów USA podano, że Kabajewa "ma bliskie relacje z Putinem". Już wcześniej została objęta sankcjami UE i Wielkiej Brytanii. Według "Wall Street Journal", już w kwietniu Kabajewa miała trafić na listę USA, lecz wówczas uznano, że ruch ten utrudniłby wysiłki na rzecz negocjacji pokojowych na Ukrainie.
Przeczytaj też:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski