Włodzimierz Zydorczak z Kościana chce kandydować na prezydenta RP

Ostatnie tygodnie przyniosły prawdziwy wysyp kandydatów na prezydenta RP. Jak się okazuje, o najwyższy urząd w państwie chce się ubiegać także Wielkopolanin. Dr Włodzimierz Zydorczak. Jego kandydaturę zgłosiło stowarzyszenie Obywatelska RP, którego sam jest prezesem.

Program stowarzyszenia to szeroko pojęte działania na rzecz przywrócenia w Polsce państwa obywatelskiego.

- Nasz program opiera się na 10 punktach. Chodzi m.in. o radykalne uproszczenie obowiązującego prawa, zreformowania sądownictwa, a także wprowadzenie odpowiedzialności personalnej urzędników i funkcjonariuszy publicznych za naruszenia prawa w wydawanych decyzjach i podejmowanych działaniach - wymienia w rozmowie z Wirtualną Polską Jan Borowski ze sztabu wyborczego Włodzimierza Zydorczaka.

Inne postulaty to m.in. przyznawanie obywatelom i przedsiębiorcom poszkodowanym przez działania władz i sądów odszkodowań, przeprowadzenie audytu finansów publicznych państwa, zreformowanie sądownictwa, służby zdrowia i systemu ubezpieczeń społecznych, zniesienie regulacji ograniczających prawa i wolności obywatelskie. Stowarzyszenie chce też zmniejszyć podatki oraz zredukować koszty funkcjonowania państwa.

Kandydat na prezydenta stowarzyszenia Włodzimierz Zydorczak jest absolwentem fizyki na UAM, który studiował także astronomię i informatykę. Posiada też tytuł doktora nauk humanistycznych, jest autorem i współautorem licznych artykułów i publikacji naukowych. Ma za sobą pracę w oświacie, za którą był wielokrotnie nagradzany.

W 1990 r. rozpoczął własną działalność gospodarczą. Obecnie pełni funkcję prezesa zarządu utworzonego przez siebie Towarzystwa Budownictwa Społecznego Ziemia Kościańska Sp. z o.o. Od dwóch lat pełni też funkcję wiceprezesa zarządu oraz Rzecznika Praw Przedsiębiorców Krajowej Izby Gospodarki Nieruchomościami.

Aby wystartować w wyborach prezydenckich, każdy z kandydatów musi zebrać 100 tys. podpisów osób popierających jego kandydaturę. Jak chce to osiągnąć szerzej nieznane stowarzyszenie, które powstało dopiero 17 stycznia?

- Na tę chwilę do naszego stowarzyszenia należy 130 osób, ale mamy już struktury niemal w całym kraju. Nie ma nas jedynie w województwach zachodniopomorskim, warmińsko-mazurskim i dolnośląskim, ale to pewnie kwestia czasu - wyjaśnia Jan Borowski. - Podpisy zamierzamy zbierać m.in. przy wykorzystaniu Internetu. Na naszych stronach będzie można pobrać formularz, na którym będzie można zbierać podpisy i przesłać do naszego sztabu - dodaje.