Włodzimierz Czarzasty o możliwej koalicji Lewicy z PO i PSL. "Wspólna lista może być konieczna"
Włodzimierz Czarzasty przekazał, że Lewica prowadzi wspólne rozmowy z PSL-em oraz PO. Według lidera SLD przed wyborami te partie muszą podjąć decyzję dotyczącą wspólnej listy.
Włodzimierza Czarzastego w Radiu ZET zapytano o okładkę najnowszego numeru "Newsweeka". Zaprezentowano na niej kolaż zdjęć polityków - główną postacią był Donald Tusk, były premier.
Oprócz niego znaleźli się także liderzy innych ugrupowań politycznych: Borys Budka z Platformy Obywatelskiej, Władysław Kosiniak-Kamysz z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Szymon Hołownia z Polska 2020, Rafał Trzaskowski z Ruchu Wspólna Polska, a także Włodzimierz Czarzasty z Lewicy.
Według redaktora naczelnego, Tomasza Lisa, tylko "zjednoczona opozycja może wygrać wybory z PiS". Włodzimierz Czarzasty był więc pytany o to, czy możliwa jest wspólna lista opozycji w wyborach parlamentarnych w 2023 roku. Według lidera SLD "taką decyzję trzeba będzie w pewnej chwili podjąć przed wyborami".
Włodzimierz Czarzasty o rozmowach Lewicy, PSL i PO
- Od kilku miesięcy prowadzone są rozmowy między Lewicą, PSL, PO nt. tego, co nas łączy. Mamy bardzo zaangażowane rozmowy. Dlaczego nie robimy co tydzień konferencji? Trzeba powiedzieć "zrobiłem doktorat" a nie "robię doktorat" - powiedział wicemarszałek Sejmu.
Czarzasty dopytywany o zjednoczenie opozycji przekazał w Radiu ZET, że co jakiś czas spotyka się z Władysławem Kosiniakiem-Kamyczek oraz Borysem Budką.
- Trzeba usiąść, bardzo dokładnie opisać to, co zrobimy, kiedy przejmiemy władzę ws. praworządności, KRS, sądownictwa, TK, UE, ws. mediów publicznych, służby zdrowia – powiedział. Wspólny blok w wyborach parlamentarnych? - Myślę, że przed wyborami trzeba będzie podjąć taką decyzję – dodał Czarzasty.
Jak przekazał szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej w przypadku, gdy będzie 100 okręgów wyborczych i będą 3,4, 5-mandatowe, to wspólna lista opozycji będzie konieczna.