Włodzimierz Cimoszewicz: wywiad brytyjski znał teksty Sikorskiego wcześniej niż premier RP
- Teksty niewygłoszonych jeszcze przemówień szefa MSZ były wcześniej znane byłemu dyplomacie państwa brytyjskiego i ośmielam się twierdzić, że także wywiadowi brytyjskiemu, zanim poznał je prezydent Polski i czasami także premier - powiedział Włodzimierz Cimoszewicz.
Były premier skomentował w ten sposób doniesienia o tym, że Charles Crawford miał dostać ponad ćwierć miliona złotych od polskiego MSZ za konsultacje przemówień ówczesnego szefa naszej dyplomacji Radosława Sikorskiego.
Według Cimoszewicza, najbardziej niepokojący jest fakt, że dostęp do niewygłoszonych przemówień marszałka sejmu w pierwszej kolejności miał brytyjski dyplomata, a nie szef polskiego rządu lub prezydent.
266 tys. złotych za konsultacje
"Wprost" ustalił, że pomoc edytorska ze strony Crawforda kosztowała podatników 266 tys. złotych. Jak przypomina tygodnik, Sikorski miał w tym czasie zatrudnioną w MSZ do pomocy tłumaczeń swych tekstów specjalistkę - córkę ministra finansów, Jacka Rostowskiego.
MSZ zapewnia, że przemówienia minister pisał sam, a Brytyjczyk tylko nanosił poprawki. - Pan Charles Crawford nigdy ich nie pisał, a jedynie konsultowane były z nim wyłącznie anglojęzyczne wersje przemówień ówczesnego szefa MSZ. Zakres prac pana Charlesa Crawforda dotyczył poprawek o charakterze edytorskim jakie, jak zaznaczyliśmy powyżej, wynikały m.in. z tłumaczenia przemówień na język angielski. W latach 2010-2014 skonsultowanych zostało 14 wystąpień ministra Radosława Sikorskiego. Średni koszt konsultacji przemówienia wyniósł 19 tys. zł. Zamówienia konsultacji realizowane były zgodnie z obowiązującymi przepisami - tłumaczy oficjalnie resort.