PolskaWłodzimierz Cimoszewicz wygrywa w sądzie. "Gazeta Polska" musi wpłacić pieniądze na WOŚP

Włodzimierz Cimoszewicz wygrywa w sądzie. "Gazeta Polska" musi wpłacić pieniądze na WOŚP

Były premier Włodzimierz Cimoszewicz wygrał sprawę przeciwko "Gazecie Polskiej". Medium - zgodnie z wyrokiem sądu - dopuściło się zniesławienia polityka, którego teraz musi przeprosić. Jednocześnie gazeta Tomasza Sakiewicza musi wpłacić zadośćuczynienie na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Włodzimierz Cimoszewicz wygrał sprawę przeciwko "Gazecie Polskiej"
Włodzimierz Cimoszewicz wygrał sprawę przeciwko "Gazecie Polskiej"
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski, REPORTER
Piotr Białczyk

Włodzimierz Cimoszewicz poinformował o werdykcie warszawskiego sądu okręgowego na Facebooku. "Wyrok sądu w sprawie zniesławiającej mnie publikacji 'Gazety Polskiej' na temat rzekomej dewastacji leśniczówki. Dzisiaj sąd ogłosił wyrok nakazujący tej gazecie przeproszenie mnie za kłamliwą publikację i wpłacenie 25 tys. zł na rzecz Wielkiej Orkiestry. Teraz kolej na tzw. publiczną telewizję" - napisał w piątek były premier.

Sprawa ma swój początek w 2019 roku - podczas kampanii do Parlamentu Europejskiego medium Tomasza Sakiewicza zarzuciła Cimoszewiczowi dewastację leśniczówki, którą europoseł wynajmował od nadleśnictwa Puszczy Białowieskiej. "Zabrał on ze sobą piec, poszycie budynku gospodarczego, framugi w drzwiach oraz oknach, gniazdka i kontakty elektryczne, a nawet... boazerię. Budynek należy do Lasów Państwowych (obecnie) jest ruiną, która nie nadaje się do zamieszkania" - można było przeczytać w materiale.

Temat kontynuowało Prawo i Sprawiedliwość, które w trakcie kampanii podgrzewało temat rzekomej dewastacji budynku. W programie "Racja stanu" Wirtualnej Polski, który był emitowany w połowie maja 2019 roku, Cimoszewicz powiedział, że to "fałszywe oskarżenia" i "nagonka z nadzieją, że zrezygnuję ze startu w wyborach do Europarlamentu". Wyjaśnił że sprawa leśniczówki dotyczy 2005 r.

Wirtualna Polska próbowała uzyskać komentarz zarówno byłego premiera, jak i naczelnego "Gazety Polskiej". Opublikujemy ich stanowisko natychmiast po tym, jak otrzymamy odpowiedź.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
włodzimierz cimoszewiczGazeta Polskatomasz sakiewicz
Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (787)