Włocławek: zakończenie Roku Prymasa Tysiąclecia
Uczestnicy mszy, odprawionej we włocławskiej katedrze na zakończenie obchodów Roku Kardynała Stefana Wyszyńskiego, modlili się o rychłą beatyfikację Prymasa Tysiąclecia.
Prymas Polski kardynał Józef Glemp w homilii wygłoszonej podczas mszy powiedział, że z włocławską katedrą było związane kapłaństwo kardynała Wyszyńskiego. To właśnie w katedrze pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny Stefan Wyszyński został wyświęcony na księdza. Cieszę się - powiedział prymas Glemp - że dziś wspólnie możemy sobie przypomnieć jego naukę i razem modlić się o jego wyniesienie do czci ołtarzy.
W okresie I wojny światowej - jak przypomniał kardynał Glemp - diecezja włocławska promieniowała nauką i kulturą katolicką. W takiej atmosferze Stefan Wyszyński uczył się nie tylko teologii, lecz i poznawał żywy Kościół.
Podczas kończącego się Roku Kardynała Stefana Wyszyńskiego w całym kraju odbywały się liczne uroczystości religijne, sesje i koncerty. Jak powiedział rzecznik Episkopatu ojciec Adam Schulz, wszystkie te wydarzenia przybliżały nam myśl księdza kardynała i okazało się, że ta myśl jest ciągle aktualna i inspiruje nas, mimo że wyrosła z bolesnego doświadczenia kształtowania się Kościoła w Polsce w konfrontacji z systemem komunistycznym.
Ojciec Schulz dodał, że także dziś, 12 lat po odzyskaniu niepodległości, aktualna jest strategia duszpasterska Prymasa Tysiąclecia, która pomogła Kościołowi przetrwać tamte czasy. Rzecznik Episkopatu wyraził nadzieję na szybkie zakończenie procesu beatyfikacyjnego kardynała Wyszyńskiego.
Sekretarz Episkopatu biskup Piotr Libera zwraca uwagę, że kardynał Stefan Wyszyński był nie tylko mężem opatrznościowym dla Kościoła w Polsce, ale dla całego narodu. Biskup Libera podkreślił, że jedną z charakterystycznych cech Prymasa Tysiąclecia było umiłowanie Ojczyzny. Ojczyzna była dla Kardynała Wyszyńskiego najważniejszą wartością po Bogu - powiedział hierarcha. Odnosząc się do dążeń Polski do Unii Europejskiej dodał, że Kardynał Wyszyński był osobą bardzo otwartą i nie obawiał się spotkania z rzeczywistością świata zachodniego, będąc jednocześnie synem polskiej ziemi i kochając swoją Ojczyznę. (jask)