Włochy: nietypowa zima

W górach od trzech miesięcy nie padał śnieg. By umożliwić uprawianie narciarstwa, trzeba korzystać armatek śniegowych, co podnosi koszty utrzymania tras i wyciągów, a w rezultacie odstrasza miłośników białego szaleństwa.

Stosunkowo dobrze jest jedynie na wschodzie - w Górnej Adydze i Trydencie. Dostępnych jest około 90% tras zjazdowych.

Na zachodzie - w Piemoncie i Dolinie Aosty - zanosi się na kryzys. Gotowych jest zaledwie 20% tras. Panująca od dawna susza sprawia, że władze lokalne nie zezwalają na produkcję sztucznego śniegu kosztem zaopatrzenia w wodę stałych mieszkańców.

Z powodu niskich temperatur w centrum i na południu Włoch rekordowo podrożały warzywa - wszystkie gatunki sałaty, karczochy, cukinie i bakłażany, a także owoce, przede wszystkim jabłka. (and)