ŚwiatWłoch konkurentem Buzka na przewodniczącego PE

Włoch konkurentem Buzka na przewodniczącego PE

Włoch Mario Mauro i Jerzy Buzek są w tej
chwili kandydatami największej konserwatywno-chadeckiej (EPL-ED)
frakcji na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego - powiedział szef frakcji Joseph Daul.

10.03.2009 | aktual.: 10.03.2009 16:40

- Mamy dwóch kandydatów: Mario Mauro, który został zgłoszony przez włoskiego premiera Silvio Berlusconiego, oraz Jerzy Buzek, którego poparł premier Polski Donald Tusk - powiedział Daul na konferencji prasowej w Strasburgu na marginesie trwającej sesji plenarnej PE.

Jak dodał, "w odpowiednim czasie", czyli po czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, frakcja zdecyduje, którego z nich wystawi jako swego kandydata na następcę obecnego szefa PE Hansa- Gerta Poetteringa. Niewykluczone, że do tego czasu pojawią się też nowi kandydaci.

Jak tłumaczył rzecznik Daula, Antoine Ripoli, ostateczna decyzja będzie zależała od wielu czynników, w tym od siły poszczególnych delegacji narodowych w chadecji. Obecnie we frakcji tej zasiada aż 24 posłów włoskich i 15 polskich (14 wybranych z list PO i jeden z PSL).

Wybór przewodniczącego PE będzie też związany z obsadą innych stanowisk unijnych, w tym szefa Komisji Europejskiej i Wysokiego Przedstawiciela ds. Polityki Zagranicznej. Najpewniej wybór zostanie dokonany w ramach pakietu z zachowaniem równowagi politycznej i geograficznej (jeden kraj ma małe szanse na obsadę dwóch stanowisk).

47-letni Mario Mauro, obecnie wiceprzewodniczący PE, jest eurodeputowanym od 1999 roku. Był wiceprzewodniczącym Komisji ds. Kultury PE. W rodzimej partii "Forza Italia" odpowiadał za szkolnictwo i uniwersytety; ukończył studia filozoficzne w 1985 r.

Zgodnie z tradycją PE pięcioletni mandat przewodniczącego dzielony jest na dwie części między dwie grupy polityczne - zazwyczaj dwie największe frakcje: chadeków i socjalistów. Zawierają one tzw. porozumienie techniczne i obsadzają stanowisko przewodniczącego przez 2,5 roku.

Faworytem socjalistów, choć wciąż nieoficjalnym, jest obecny szef tej frakcji, niemiecki eurodeputowany Martin Schulz. Ponieważ funkcję przewodniczącego pełni teraz niemiecki chadek Hans-Gert Poettering, w PE panuje opinia, że przez pierwsze 2,5 roku nowym szefem Parlamentu Europejskiego będzie przedstawiciel chadecji (np. Buzek lub Mauro), a dopiero następnie Schulz (by uniknąć sytuacji, że po Niemcu rządzić będzie w PE Niemiec).

Inga Czerny

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)