Wlk. Brytania: młodociani zabójcy wyjdą na wolność
Dwaj młodzi ludzie, którzy w wieku 10 lat brutalnie zamordowali dwuletnie dziecko, wyjdą na wolność - ogłosiły w piątek władze brytyjskie. Matka zamordowanego Jamesa Bulgera bezskutecznie zabiegała o pozostawienie zabójców za kratkami.
22.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Obaj zabójcy - Jon Venables i Robert Thompson - mają obecnie po 18 lat. Otrzymają nową tożsamość, a sędzia zakazał mediom brytyjskim jej ujawnienia.
Venables i Thompson spędzili osiem lat w domu poprawczym. O ich zwolnieniu zdecydowała specjalna komisja ds. zwolnień warunkowych.
Zabójstwo, popełnione w lutym 1993 roku, wstrząsnęło nie tylko Wielką Brytanią. Podczas wagarów Venables i Thompson wywabili małego Jamesa z centrum handlowego w Bootle koło Liverpoolu. Chłopczyk czekał na mamę przed sklepem.
Młodociani zbrodniarze zaciągnęli dziecko do odległej o kilka kilometrów linii kolejowej i tam bili cegłami, żelaznymi prętami i wlewali mu farbę do oczu. Następnie położyli swą ofiarę na torach przed nadjeżdżającym pociągiem, który przeciął dziecko na pół.
Sąd skazał Venablesa i Thompsona na co najmniej osiem lat. Później ówczesny minister spraw wewnętrznych Michael Howard podwyższył karę do 15 lat, ale następnie sąd przywrócił pierwotny wymiar kary, argumentując, że pobyt w więzieniu dla dorosłych nie byłby dobry dla chłopców. (ajg)