Włamywacz zasnął w dziecięcym łóżeczku
Świętokrzyscy policjanci zatrzymali 22–letniego mieszkańca Kielc, który włamał się do domu jednorodzinnego, po czym usnął w łóżeczku dziecięcym. "Śpiocha" obudził policyjny technik kryminalistyki, który przeprowadzał oględziny mieszkania.
26.11.2007 | aktual.: 26.11.2007 10:55
W niedzielę późnym wieczorem policjanci z chmielnickiego komisariatu policji otrzymali zgłoszenie, że ktoś włamał się do domku jednorodzinnego. Natychmiast pojechali na miejsce. Mundurowi obejrzeli najpierw wybitą szybę w jednym z okien. Później weszli do środka.
Przeprowadzając oględziny na parterze, nagle usłyszeli dziwne dźwięki dochodzące z piętra domku. Kiedy weszli do jednego z górnych pomieszczeń okazało się, że w łóżeczku dziecięcym śpi pijany włamywacz. Mężczyzna miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Resztę nocy spędził w policyjnym areszcie. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.