W takiej nietypowej pozycji 40-letniego Józefa L. zatrzymali zaalarmowani policjanci - poinformowała rzeczniczka policji Elwira Jurasz. Sprawca sforsował drzwi wejściowe, kiedy jednak próbował przedostać się do wnętrza sklepu, mechaniczne drzwi zamknęły się i przytrzasnęły ręce włamywacza. W takiej pozycji - z rękami znajdującymi się wewnątrz sklepu i resztą ciała poza nim - zastali sprawcę policjanci - wyjaśniła rzeczniczka.
Funkcjonariusze uwolnili włamywacza z potrzasku i przewieźli do aresztu. Mężczyźnie przedstawiono już zarzut włamania i usiłowania kradzieży cudzego mienia, za co grozi kara do 10 lat więzienia.