Władze PiS nie zajęły się zmianą konstytucji
Komitet Polityczny PiS nie zajął się sprawą zmiany w konstytucji dotyczącej ochrony życia.
Tematem obrad były wybory władz PiS w okręgach, które odbędą się w
najbliższym miesiącu - poinformował rzecznik partii Adam Bielan.
Projektem zmian w konstytucji w sprawie ochrony życia od jesieni zajmuje się sejmowa komisja nadzwyczajna.
Czwartkowy "Dziennik" poinformował, że blisko 20 posłów i senatorów grozi odejściem z klubu PiS, jeśli nie dojdzie szybko do głosowania zmiany w konstytucji. Według gazety, sprawa miała stanąć podczas czwartkowego posiedzenia Komitetu Politycznego PiS.
Posłowie PiS - zwolennicy zmiany konstytucji - zaprzeczali jednak, jakoby ktokolwiek chciał opuścić klub PiS z tego powodu. Także rzecznik partii Adam Bielan podkreślał, że komitet nie zajmował się sprawą zmiany w ustawy zasadniczej w kwestii ochrony życia.
Bielan poinformował, że przed posiedzeniem Komitetu premier rozmawiał z marszałkiem Sejmu Markiem Jurkiem - zwolennikiem szybkiego zakończenia prac komisji nadzwyczajnej. Rzecznik PiS nie znał jednak szczegółów tej rozmowy.
Z nieoficjalnych informacji zbliżonych do kierownictwa PiS wynika, że ani w partii, ani w niej władzach nie ma mowy o rozłamie na tle zapisu o ochronie życia. Według tych informacji, premier chce poczekać z wprowadzaniem zmian do konstytucji do momentu znalezienia szerszego poparcia dla bardziej kompleksowej nowelizacji ustawy zasadniczej.
Na jesieni Sejm debatował nad projektem zmian w konstytucji autorstwa LPR (podpisany przez część posłów PiS). Przewiduje on dopisanie do obecnie obowiązującego zapisu art. 38. ustawy zasadniczej, który brzmi "Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia", trzech słów: "od momentu poczęcia".
W trakcie debaty projekt - oprócz LPR - poparły także PiS, Samoobrona i Ruch Ludowo-Narodowy. Przeciw opowiedziały się PO i SLD, który zgłosił wniosek o odrzucenie projektu. Wątpliwości miało także PSL, które jednak opowiedziało się za skierowaniem projektu do dalszych prac.
Na początku stycznia premier Jarosław Kaczyński zaproponował kompromisową zmianę konstytucji dotyczącą zapisu o ochronie życia. Premier chciał, by w ustawie zasadniczej zapisać, że "Rzeczpospolita Polska chroni życie dzieci poczętych, przez ustawodawstwo i wysiłki władz publicznych".
W trakcie prac Komisji nadzwyczajnej pojawiła się propozycja zmiany art. 30 konstytucji - zamiast art. 38. Dariusz Kłeczek (PiS) zaproponował, aby do artykułu mówiącego o niezbywalnej godności człowieka dopisać, iż posiada on ją "od chwili poczęcia".
Na początku zeszłego tygodnia PO zgłosiła wniosek, by poszerzyć skład komisji. Według LPR, jest to próba zablokowania prac komisji, a PO współpracuje w tej sprawie z PiS; o próbach obstrukcji prac sejmowych mówił też marszałek Sejmu.