ŚwiatWładze Neapolu chcą skłonić mieszkańców do segregacji odpadków

Władze Neapolu chcą skłonić mieszkańców do segregacji odpadków

W Neapolu i okolicach, gdzie przed rokiem wybuchł niespotykany i trwający wiele miesięcy kryzys zbiórki śmieci, ruszają punkty skupu surowców wtórnych. Władze uznały, że będzie to skuteczny sposób nakłonienia ludności do selekcji odpadków.

07.12.2008 | aktual.: 07.12.2008 01:08

Z jednej strony są kary, z drugiej nagrody. Za porzucenie na ulicy sprzętu gospodarstwa domowego, telewizorów czy mebli, można pójść w Neapolu nawet do więzienia, kara za to wynosi do trzech i pół roku pozbawienia wolności. Za przyniesienie do punktu skupu butelek czy makulatury dostanie się - oprócz pieniędzy za oddane surowce wtórne - bon, upoważniający do zniżki na stacji benzynowej. Nie są to duże pieniądze: za sto kilogramów makulatury 1,84 euro, za szkło 2,17. Wyżej wyceniony jest plastik (18,93 euro za sto kilogramów) i aluminium (28,80 euro za tę samą ilość).

Od połowy przyszłego tygodnia czynnych będzie piętnaście punktów skupu, a do końca miesiąca będzie ich 28. Pewnym utrudnieniem może okazać się procedura: pieniądze nie są wypłacane w punkcie skupu, lecz na poczcie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)