Władze Czeczenii chcą zamknięcia obozów uchodźców
Obozy namiotowe w Inguszetii, w
których mieszkają uchodźcy z Czeczenii, muszą być zamknięte do
marca - podała agencja Interfax, powołując się na
promoskiewskie władze czeczeńskie.
12.01.2004 | aktual.: 12.01.2004 21:12
Moskwa i władze w Groznym od dawna namawiają Czeczenów, którzy od roku 1999 chronili się w Inguszetii przed działaniami wojennymi w ich republice, by wrócili do Czeczenii, zapewniając, że w republice jest wystarczająco spokojnie.
Organizacje obrońców praw człowieka i ONZ miały zastrzeżenia do oświadczeń Moskwy, zarzucając jej próby zmuszania do powrotu ludzi, którzy obawiają się wracać.
Według szacunków, w Inguszetii pozostaje nadal około 70 tysięcy czeczeńskich uchodźców, z czego mniej niż 10 tysięcy mieszka pod namiotami.
Rosja zapewnia, że dla uchodźców zbudowano domy, w których będzie im lepiej niż w namiotach.
Organizacje obrony praw Czeczenów uważają, że promoskiewskim władzom republiki tak naprawdę nie zależy na losie uchodźców, lecz na tym, by obrońcy praw człowieka i dziennikarze przestali wskazywać na ciężki los Czeczenów.
Sytuacja w republice jest w dalszym ciągu niestabilna, co nie zachęca Czeczenów do powrotu.(iza)