Władimir Putin zwołał pilne spotkanie Rady Bezpieczeństwa
Rosyjski dyktator Władimir Putin zwołał pilną naradę z członkami Rady Bezpieczeństwa. Według ustaleń niezależnego portalu "The Moscow Times", zebranie ma związek z sukcesem ukraińskiej kontrofensywy w obwodzie charkowskim, do którego w ostatnich godzinach Rosja wysłała dodatkowe wojska.
Trwa kontrofensywa ukraińskich wojsk w obwodzie charkowskim. Część rosyjskich żołnierzy zdecydowała się na ucieczkę. "Rosyjski 237. pułk przestał istnieć z powodu śmierci lub licznych obrażeń. Część osób, która przeżyła, jest w bardzo ciężkim stanie" - przekazał w piątkowym komunikacie ukraiński wywiad.
Narada na Kremlu. Putin zwołał spotkanie
Działania ukraińskich wojsk w obwodzie charkowskim miały być powodem, dla którego rosyjski przywódca zwołał w piątek po południu Radę Bezpieczeństwa.
W spotkaniu uczestniczyło kilkunastu najważniejszych urzędników, w tym m.in. Dmitrij Miedwiediew i Nikołaj Patruszew, a także szefowie MON, MSW, MSZ, Federalnej Służby Bezpieczeństwa i Służby Wywiadu Zagranicznego.
Jak donosi "The Moscow Times", strona rosyjska nie spodziewała się sukcesów ukraińskiej armii w okolicach Charkowa i Iziuma. W efekcie Moskwa miała utracić zaufanie do dowództwa zlokalizowanego w terenie.
Oficjalnie Kreml nie komentuje ukraińskiej kontrofensywny. Dmitrij Pieskow, rzecznik administracji Putina, oświadczył, że nie będzie komentować sprawy. Z kolei stały przedstawiciel Rosji przy ONZ Wasilij Nebenzia przekazał, że "nie ma mowy o jakimkolwiek przełomie", a wojska ukraińskie "zajęły jedynie kilka peryferyjnych wsi".
Zobacz też: Amerykanie wiedzą jak długo potrwa wojna? Ten szczegół wiele mówi