Władimir Putin szykuje amnestię. Członkinie Pussy Riot i działacze Greenpeace'u wyjdą na wolność?
Prezydent Władimir Putin przesłał do parlamentu projekt ustawy o amnestii, która może objąć członkinie grupy Pussy Riot, 30 ekologów z Greenpeace'u aresztowanych za akcję na Morzu Barentsa oraz uwięzionych manifestantów z Placu Bołotnego. Oczekuje się, że ustawa zostanie uchwalona jeszcze w tym roku.
09.12.2013 | aktual.: 09.12.2013 21:14
Amnestia ma także objąć Tomasza Dziemianczuka, polskiego działacza Greenpeace. - Z umiarkowaną nadzieją przyjęliśmy informację o zapowiedzi amnestii dla zatrzymanych w Rosji działaczy Greenpeace. Daleko jesteśmy od kupowania szampana. Nie wiadomo, jakie przestępstwa mają zostać objęte amnestią – powiedział w TVN24 rzecznik Greenpeace Polska Jacek Winiarski.
- Radość jest umiarkowana, ponieważ dostawaliśmy wcześniej zbyt dużo niepotwierdzonych informacji. Będziemy świętować, jak odbierzemy Tomka z lotniska w Gdańsku – dodał Winiarski.
Amnestia zostanie ogłoszona z okazji 20. rocznicy uchwalenia konstytucji, która przypada 12 grudnia. Zostanie nią objętych około 20-22 tysięcy osób.
Według agencji Interfax amnestia prawdopodobnie nie obejmie krytyka Kremla, byłego prezesa koncernu naftowego Jukos Michaiła Chodorkowskiego i jego partnera biznesowego Płatona Lebiediewa, podobnie jak większości opozycjonistów aresztowanych w maju 2012 roku podczas demonstracji na placu Bołotnym w Moskwie przeciwko powrotowi Putina na Kreml.