Władimir Putin podpisał umowę o współpracy nuklearnej z Indiami
Rosyjski koncern Rosatom poinformował, że w ciągu 20 lat dostarczy Indiom 12 reaktorów atomowych na mocy porozumienia mającego na celu wzmocnienie współpracy energetycznej, podpisanego przez oba kraje na szczycie w Delhi.
11.12.2014 | aktual.: 11.12.2014 10:50
1000-megawatowy reaktor działa już w wybudowanej przez Rosję elektrowni atomowej w Kudankulam w stanie Tamilnadu. Rozpoczęcie pracy przez drugi reaktor jest oczekiwane w 2015 roku.
Rosyjski prezydent Władimir Putin nalegał, by Rosatom zwiększył do 25 liczbę reaktorów, które koncern może dostarczyć Indiom - pisze agencja Reutera.
Według indyjskich źródeł sześć reaktorów ma powstać w elektrowni w Kudankulam, a kolejnych sześć w innej lokalizacji, która jednak nie została ustalona.
Przed rozpoczętą w środę dwudniową wizytą Putina w Indiach komentatorzy zapowiadali, że rozmowy prezydenta i premiera Narendry Modiego mają koncentrować się na wzmacnianiu relacji, gdy Indie spoglądają w kierunku USA, zwłaszcza w obszarach obronności i inwestycji.
Oczekuje się, że Rosja i Indie podpiszą ponad 20 umów o współpracy kosmicznej, obronnej i energetycznej.
W czasie gdy Putin spotyka się z indyjskim premierem do Delhi na nieoficjalne rozmowy przybył także lider zaanektowanego w marcu przez Rosję Krymu Siergiej Aksjonow. Jak poinformowano, spotkał się on z biznesmenem z Bombaju, aby omówić sposoby zwiększenia wymiany handlowej z regionem czarnomorskim. Aksjonow został objęty sankcjami UE i USA nałożonymi w związku z rolą odegraną przez Rosję w kryzysie ukraińskim.
Rzecznik indyjskiego MSZ powiedział, że nie został oficjalnie zawiadomiony o wizycie krymskiego lidera, który nie wchodzi w skład delegacji Putina; także przedstawiciele strony rosyjskiej odmawiali komentarza w sprawie tej wizyty.
Aksjonow, któremu w Delhi towarzyszył wysoki rangą dyplomata, miał wziąć udział w podpisaniu memorandum z grupą biznesową pod hasłem Indyjsko-Krymskiego Partnerstwa. Przewodniczący tej grupy Gul Kripalani, przedsiębiorca zajmujący się handlem owocami morza, powiedział agencji Reutera przed spotkaniem, że było ono nieoficjalne i "tak się złożyło, że Aksjonow był w samolocie z Jego Ekscelencją Prezydentem Putinem".
Indie formalnie nie popierają zachodnich sankcji, ale spotkanie może okazać się niezręczne przed planowaną na styczeń wizytą prezydenta USA Baracka Obamy w Indiach - pisze agencja Reutera.