Władimir Putin na Krymie: Rosja jest duszą i sercem za Donbasem
Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył na Krymie, że jego kraj "jest duszą i sercem za Donbasem", jednak to "nie Rosja rozwiązuje ten poważny problem".
12.09.2015 | aktual.: 13.09.2015 05:32
Słowa Putina przytoczyła niezależna telewizja Dożd, według której w ten sposób odniósł się on do formułowanych w Donbasie próśb o przyłączenie wschodniej Ukrainy do Federacji Rosyjskiej. Prezydent Rosji uczynił to na zaanektowanym w 2014 roku Krymie, gdzie od piątku podejmuje swojego przyjaciela, byłego premiera Włoch Silvio Berlusconiego.
Komentując sytuację w Donbasie, Putin nie wykluczył przedłużenia porozumień mińskich, mających na celu zażegnanie konfliktu na wschodzie Ukrainy. - Można pomyśleć o przeniesieniu terminu. Najważniejsze jest, by porozumienia te były wykonywane - powiedział.
12 lutego w Mińsku z udziałem przywódców Rosji, Ukrainy, Francji i Niemiec wynegocjowano porozumienia mające doprowadzić do pokojowego uregulowania konfliktu w Donbasie. Termin ich realizacja upływa 31 grudnia 2015 roku.
Porozumienia przewidują rozejm na wschodzie Ukrainy, wycofanie ciężkiego uzbrojenia i utworzenie strefy buforowej między stronami konfliktu, przeprowadzenie wyborów samorządowych, ogłoszenie amnestii dla uczestników walk, uchylenie przez Kijów blokady gospodarczej Donbasu i przeprowadzenie reformy konstytucyjnej na Ukrainie. Zgodnie z nimi do końca 2015 roku Ukraina powinna odzyskać kontrolę nad tą częścią granicy z Rosją, którą obecnie kontrolują rebelianci.
Przeciwko prolongowaniu porozumień wypowiedział się prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.