"Wizyta Tuska w Berlinie była nieudana"
Były wiceminister spraw zagranicznych Paweł Kowal uważa, że wczorajsza wizyta premiera Donalda Tuska w Berlinie była nieudana. Zaznacza, że polski premier pojechał do Niemiec z uśmiechem i otwartością i przekonał się, że nie ma tam gotowości do ustępstw.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/wizyta-tuska-w-berlinie-6038716806169217g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/wizyta-tuska-w-berlinie-6038716806169217g )
Wizyta Tuska w Berlinie
Zdaniem Pawła Kowala, rząd Donalda Tuska powinien inaczej pomyśleć o polityce historycznej. Podkreśla, że brak konkretnych rozwiązań, o które starały się poprzednie rząd wynikał nie z braku umiejętności, a z braku woli po drugiej stronie.
Były wiceszef MSZ skrytykował Donalda Tuska za to, że starając się zachować dobra atmosferę w negocjacjach z Niemcami, rezygnuje z konkretnych projektów. Dodał, że najlepszą drogą, którą powinien kroczyć nowy rząd, jest realizowanie linii dotychczasowej polityki zagranicznej.
W opinii Pawła Kowala, Platforma Obywatelska została zwiedziona, gdyż przez ostatnie lata pozycja Polski w UE zasadniczo się zmieniła. W opinii posła PiS obecni w Unii Europejskiej trzeba poszukiwać rozwiązań proceduralnych, które przyniosłyby naszemu krajowi korzyści. Kowal zaznacza, że politycy Platformy zachowują się tak, jakby Polska wciąż aspirowała do UE i NATO, anie jakby była pełnoprawnym członkiem obu organizacji.
Były wiceminister spraw zagranicznych uważa, że w polityce względem Rosji Polska powinna dążyć do jak najszybszego zniesienia embarga na polskie mięso, ale tylko na warunkach wcześniej ustalonych w ramach UE. Dodaje, że zniesienie embarga powinno być trwałe.
Paweł Kowal podkreśla, że w stosunkach z Rosją pozycja Polski uległa zmianie. Jego zdaniem, Polska jako partner zagraniczny jest dość dość daleko w myśleniu Rosji. Były wiceminister spraw zagranicznych doradza podchodzenie do Rosji i spraw z nią związanych z szacunkiem, ale bez nadzwyczajnych zabiegów.
Paweł Kowal odniósł się też do sporu prezydenta z premierem. Jego zdaniem oba ośrodki władzy nie powinny wchodzić w spór, gdyż szkodzi to Polsce.