Wizyta prezydenta w Katyniu; 3 partie, 3 stanowiska
Przecież Rosja wie, że Lech Kaczyński wybiera się do Katynia. Ambasador rosyjski czyta polskie gazety - twierdzi Stefan Niesiołowski (PO). - Wcale się nie dziwie Rosjanom, że nie wiedzą o przyjeździe Lecha Kaczyńskiego, przecież ich nie obchodzą nasze medialne gaworzenia, nie ma oficjalnego zawiadomienia - to zaniechanie polskiego MSZ - mówi poseł SLD Wacław Martyniuk. - Większa wina jest po stronie rosyjskiego dyplomaty niż polskiego MSZ - uważa poseł PiS Mariusz Kamiński.
Reporter: Dominika Leonowicz Zdjęcia: Michał Mandziak