Witold Waszczykowski: odpowiedź dla Komisji Weneckiej jest polemiczna
• W piątkowych obradach Komisji Weneckiej weźmie udział polska delegacja
• Polska delegacja będzie zbijać stawiane zarzuty, mówi szef MSZ
• Zdaniem W. Waszczykowskiego wyrok TK jest tylko "pewnym stanowiskiem politycznym"
• Na pytanie, czy Polska weźmie pod uwagę opinię Komisji, Waszczykowski odpowiada, że na razie delegacja będzie polemizowała z opinią
Szef dyplomacji uważa, że toczący się na polu międzynarodowym spór o Trybunał ma trzy płaszczyzny - walki o kompetencje między instytucjami europejskimi, konfliktu doktryn prawnych i kształtu Europy Środkowo-Wschodniej. Witold Waszczykowski, mówiąc o drugim aspekcie, powiedział, że chodzi o to, kto ma większy mandat do stanowienia prawa - demokratyczna władza czy sędziowie, których minister porównał do irańskich ajatollahów.
- Byłem ambasadorem w Iranie i coraz bardziej pan Rzepliński przypomina mi ajatollaha z Iranu, który decyduje - nieważne jaką uchwałę podejmie Senat czy Sejm, to ja będę interpretował czy to odpowiada Polsce czy nie odpowiada - stwierdził minister.
- Polska odpowiedź ws. projektu opinii na temat zmian w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym wysłana do Komisji Weneckiej jest odpowiedzią polemiczną, polska delegacja podczas obrad Komisji będzie zbijać stawiane zarzuty - zapowiedział w czwartek szef MSZ Witold Waszczykowski.
Szef MSZ liczy na to, że Komisja Wenecka będzie odnosić się do prawnych, a nie politycznych aspektów sporu o Trybunał Konstytucyjny. Witold Waszczykowski mówił też jakie stanowisko przedstawi polska delegacja. - Mają się odnosić do tej opinii, która została przesłana nam w końcu lutego. Będą to argumenty zbijające zarzuty, które są stawiane w tej opinii. Przekażą też opinię, że jest to spór, który daleko wykracza poza prawo - powiedział szef dyplomacji. Jak dodawał, spór o Trybunał ma charakter polityczny, zatem powinien być rozwiązany metodami politycznymi i kompromisem, a nie metodami interpretacji prawa. - Bo to prawo może być interpretowane w sposób zawodny - sprecyzował.
Już wcześniej MSZ informował o wysłaniu odpowiedzi do Komisji Weneckiej. Jak podał resort, w obradach Komisji Weneckiej w najbliższy piątek weźmie udział ekspercka delegacja z Polski, w której składzie znajdą się: wiceszef MSZ Konrad Szymański, podsekretarz stanu w ministerstwie sprawiedliwości Marcin Warchoł oraz podsekretarz stanu w MSZ Aleksander Stępkowski.
Pytany, czy Polska weźmie pod uwagę opinię Komisji Weneckiej, odpowiedział, że będzie to zależało od "ostatecznej opinii, bo do tej pory mamy do czynienia jedynie z projektem". "Tutaj nie będę ukrywał tajemnicy, że będziemy polemizować z tą opinią" - dodał.
Witold Waszczykowski był także pytany o swoją ewentualną dymisję w związku z opinią Komisji Weneckiej. Szef MSZ jest jednak spokojny. - Nie ma ani takich decyzji, ani zobowiązań, ani ustaleń. Przeciwnie, słyszałem swoich szefów, że ta sprawa [dymisji] absolutnie nie jest dyskutowana, niebrana pod uwagę - powiedział gość radiowej Trójki.
Komisja Wenecka ma omówić i przyjąć opinię na temat nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z 22 grudnia zeszłego roku. Strona polska została zaproszona na posiedzenie plenarne Komisji na piątek po południu.
O wydanie opinii wystąpił Waszczykowski. W rezultacie tego wniosku przedstawiciele Komisji złożyli wizytę w Warszawie, gdzie przez dwa dni rozmawiali między innymi z prezydentem Andrzejem Dudą, przedstawicielami rządu, Sejmu i Senatu, Sądu Najwyższego, Krajowej Rady Sądownictwa, Trybunału Konstytucyjnego.
Polski MSZ w zeszłym tygodniu wnioskował o odroczenie wydania opinii przez Komisję Wenecką w związku z upublicznieniem w mediach projektu opinii, co - jak mówił PAP wiceszef MSZ - "w poważny sposób podważyło zaufanie" polskiego rządu do Rady Europy i Komisji Weneckiej. Komisja Wenecka nie przychyliła się jednak do tego wniosku.
W projekcie opinii dotyczącej nowelizacji ustawy o TK Komisja Wenecka w konkluzjach wzywa wszystkie organy państwa do pełnego poszanowania i wprowadzenia w życie orzeczeń TK. Komisja wita z uznaniem fakt, że wszyscy polscy rozmówcy wyrażali przywiązanie do Trybunału jako gwaranta nadrzędności konstytucji w Polsce. Jednak dopóki sytuacja kryzysu konstytucyjnego odnoszącego się do TK pozostaje nierozwiązana i dopóki Trybunał nie może wykonywać pracy w skuteczny sposób, zagrożone są nie tylko rządy prawa, ale także demokracja i prawa człowieka - stwierdzono. Dodano też m.in., że konieczne jest znalezienie rozwiązania obecnego konfliktu wokół składu TK.
Na opinię Komisji Weneckiej czeka Komisja Europejska, która 13 stycznia rozpoczęła wobec Polski procedurę dotyczącą ochrony państwa prawa.