Witold Waszczykowski chce tłumaczeń od Tuska. "Mam nadzieję, że wyjaśni tę sprawę"
Wydana w ubiegłym roku książka Radosława Sikorskiego na nowo zainteresowała opinię publiczną. "Dziennik Gazeta Prawna" przypomniał, ze były szef MSZ opisał w niej m.in. propozycję Putina złożoną Donaldowi Tuskowi. Zdaniem Witolda Waszczykowskiego były premier powinien to wyjaśnić.
Ponownie rozgorzała dyskusja dotycząca książki Radosława Sikorskiego "Polska może być lepsza". W "Dzienniku Gazeta Prawna" przypomniano, że były szef MSZ i MON ujawnił wiele informacji, które mogą zostać uznane za poufne.
Zdaniem Witolda Waszyczkowskiego znajdują się w niej "dość czułe i dość wrażliwe dane". - Prezentowana przez Sikorskiego narracja na temat niektórych wydarzeń nie zawsze jest prawdziwa - zaznaczył w rozmowie z portalem wpolityce.pl były szef MSZ w rządzie PiS.
W jego ocenie wyjątkowo wrażliwa wydaje się kwestia spotkania Władimira Putina i Donalda Tuska. Prezydent Rosji miał złożyć byłemu szefowi PO propozycję "rozbioru Ukrainy".
Zobacz także: Pawlak rzuca grudkę węgla do ogródka Morawieckiego
- Wiedząc o rzekomych planach Putina w 2009 r. Tusk powinien alarmować świat, że Ukrainie grozi wielkie niebezpieczeństwo. Nie przedstawił też takiej informacji Polsce. Nie ma dokumentacji z tego spotkania. Mam nadzieję, że Tusk wyjaśni tę sprawę - uznał Waszczykowski.
I zaznaczył, że "interesuje go, jak to skomentuje premier Tusk". - Sikorski kolejny raz pakuje go w rozmowę z Putinem i podział Ukrainy. Kiedy poprzednio padły te słowa, zaczął się wycofywać. Teraz sam pisze o tym w książce. Stawia poważny zarzut premierowi Tuskowi, który dostał ofertę od Rosji i nic nie zrobił - stwierdził.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
