"Witamy w polskiej rzeczywistości". Dramat rannego w strzelaninie policjanta

Nie ma pieniędzy na leczenie policjanta rannego w strzelaninie w Wiszni Małej. Mężczyzna czeka na przeszczep nerwu, możliwe, że czeka go długa rehabilitacja. Narodowy Fundusz Zdrowia nie pokryje jednak wszystkich kosztów. Brakuje ok. 90 tys. zł.

Policjanci zbierają pieniądze na leczenie i rehabilitację kolegi
Źródło zdjęć: © East News
Natalia Durman

Do zdarzenia doszło w nocy z 2 na 3 grudnia ub. roku. Policjant brał udział w akcji przy okradanym bankomacie. Przestępca zaczął strzelać do funkcjonariuszy z broni maszynowej. Kula z kałasznikowa trafiła funkcjonariusza w biodro. Ma bezwładną nogę.

Pieniądze na leczenie i rehabilitację kolegi zbierają więc policjanci. W akcję włączył się też jego brat. Też antyterrorysta, ale z dużo większym doświadczeniem w służbie.

W kwietniu policjanci organizują we Wrocławiu Charytatywny Turniej Piłkarski. Jego patronem będzie poległy w Wiszni antyterrorysta Mariusz "Kozi" Koziarski. Na Niskich Łąkach wystartują drużyny reprezentujące różne policyjne służby, w tym przedstawiciele pododdziałów antyterrorystycznych policji z całej Polski. Każdy uczestnik turnieju ma wpłacić 60 złotych. Pieniądze zostaną przeznaczone na pokrycie kosztów leczenia i rehabilitacji postrzelonego Mariusza.

- Chcemy zrobić wszystko żeby doszedł do pełnej sprawności - mówią jego koledzy w rozmowie z "Gazetą Wrocławską".

Dlaczego to oni muszą zbierać pieniądze dla policjanta? - Witamy w polskiej rzeczywistości - odpowiada dziennikowi Piotr Malon, szef policyjnych Związków Zawodowych z Dolnego Śląska. Oni również włączyli się do pomocy dla antyterrorysty.

Obiecali, że "zadbają". Rezultat?

Przypomnijmy, w grudniu, tuż po strzelaninie, ówczesny szef MSWiA Mariusz Błaszczak zapewniał, że zadba o rannego policjanta, aby "jak najszybciej wrócił do służby". Dziś resort przekonuje, że "pomaga jak może".

"Wszyscy funkcjonariusze Policji ranni podczas akcji w Wiszni Małej zostali objęci kompleksową opieką medyczną i psychologiczną, jak również otrzymali pomoc finansową" - podkreśla w przesłanym "Gazecie Wrocławskiej" oświadczeniu.

Przypomina też, że najciężej ranny policjant dostał zapomogi z ministerstwa, od Komendanta Głównego oraz od Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu. Łącznie 30 tysięcy złotych.

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji wystąpił także do Ministra Zdrowia o wyrażenie zgody na niestandardową procedurę wykonania jednego z zabiegów, któremu musi zostać poddany funkcjonariusz. Koszty leczenia i rehabilitacji zostaną pokryte ze środków publicznych. Do dyspozycji funkcjonariusza oddano możliwość skorzystania z transportu na rehabilitację i zabiegi medyczne.

MSWiA zapewnia, że policjant może jeszcze liczyć na odszkodowanie oraz możliwość ubiegania się o zwrot dodatkowych "udokumentowanych kosztów" leczenia i rehabilitacji.

Zobacz także: "Dajcie im więcej broni, przestaną strzelać"

Wybrane dla Ciebie

Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii