Wirus dla Visty - odpowiedź Microsoftu
Windows Vista nie będzie wyposażona w interpretator poleceń MSH (Microsoft Command Shell), w związku z czym nie ma mowy o zagrożeniu bezpieczeństwa systemu przez wirusa wykorzystującego luki w systemie komend tekstowych. Takie jest oficjalne stanowisko koncernu z Redmond, ucinające wszelkie spekulacje na ten temat.
Poinformował o tym Stephen Toulouse z Microsoftu, za pośrednictwem firmowego bloga poświęconego zagadnieniom bezpieczeństwa. Zaprzeczył jednak, że zagrożenie wirusami było głównym powodem podjęcia takiej decyzji.
09.08.2005 13:53
O potencjalnym zagrożeniu najmłodszego dziecka Microsoftu informowaliśmy w minionym tygodniu w artykule "Pierwszy wirus dla Windows Vista?" - http://www.pcworld.pl/news/81740.html. Przypomnijmy, że o wirusie wykorzystującym dziurę w MSH donosiła antywirusowa firma F-Secure. Złośliwy kod, stworzony przez pewnego Austriaka, ukrywającego się pod pseudonimem "Second Part To Hell", może więc stanowić potencjalne zagrożenie jedynie dla użytkowników starszych wersji Windows.
Interpretator poleceń MSH ma być jednak wciąż testowany - niewykluczone, że kolejne wersje systemu Windows, jakie mają trafić na rynek po wersji Vista, będą oferowały możliwość kontroli systemu za pomocą komend tekstowych
Zapraszamy także do lektury artykułu "Microsoft: stawiamy na bezpieczeństwo" - http://www.pcworld.pl/news/81723.html, w którym przedstawiciel firmy odpowiada na nasze pytania dotyczące zabezpieczeń w jej najnowszym systemie operacyjnym.