Wiózł o 27 osób za dużo - pasażerowie leżeli na szybach
Najwyraźniej wtorkowa tragedia, w której życie straciło 18 osób, nie wszystkim zadziałała na wyobraźnię. Niektórzy kierowcy busów nawet po tragedii w Nowym Mieście nad Pilicą nic sobie nie robią z bezpieczeństwa. Jeden z nich z Kielc do Kakonina zamiast 31 wiózł 58 ludzi - informuje Echo Dnia.
14.10.2010 | aktual.: 14.10.2010 09:04
Ten zatrważający i wprost nieprawdopodobny przypadek miał miejsce w środę popołudniu. Policjanci z kieleckiej drogówki zauważyli, jak przez Cedzynę jedzie bus, tak zatłoczony, że pasażerowie praktycznie leżeli na szybach. Z dokumentów wynikało, że pojazdem może podróżować 31 osób, wliczając w to kierowcę. Było ich… 58!
Policjanci nie ukarali kierowcy mandatem. Uznali, że to za mała kara i sprawę skierowali do sądu. - Tam konsekwencje mogą być surowsze – mówi komisarz Tomasz Kaczmarczyk, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.