Winnetou szkoli polskich pograniczników
Trzech funkcjonariuszy służby celnej USA,
rodowitych Indian z Arizony, szkoli w Huwnikach k. Przemyśla 26
funkcjonariuszy polskiej Straży Granicznej
Funkcjonariusze Nadbużańskiego, Karpackiego i Bieszczadzkiego oddziałów SG uczą się od nich tropić nielegalnych imigrantów i handlarzy narkotyków - poinformowała w środę rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału SG porucznik Elżbieta Pikor.
Amerykańscy instruktorzy uczą naszych pograniczników m.in. chwytania przestępców metodami indiańskimi, co polega np. na odnajdywaniu śladów na ziemi i drzewach. Ale nie brakuje też nowoczesnych metod. Ambasada USA w Polsce wyposażyła instruktorów w 25 urządzeń GPS (Global Positioning System), które potem pozostaną w Bieszczadzkim Oddziale SG.
Takie szkolenie jest zupełną nowością dla naszych pograniczników. "Instruktorzy z Arizony potrafią nauczyć naszych funkcjonariuszy nawet wyszukania śladów ludzkiej obecności z poruszonego kamienia, czy złamanej gałązki" - powiedziała Pikor - "Koszt tego wielce pożytecznego szkolenia wyniesie ok. 60 tys. dolarów, który pokryje rząd USA".(iza)