Windows XP wchodzi na rynek
(PAP)
Z udziałem burmistrza Nowego Jorku Rudy Giulianiego i brytyjskiego gwiazdora Stinga w Nowym Jorku odbyła się w czwartek światowa premiera najnowszego produktu Microsoftu - Windows XP. Na kampanię promocyjną wydano 250 mln dolarów.
Imprezy związane z wejściem na rynek Windows XP odbywają się w czwartek na całym świecie, od Australii po Zimbabwe, Brazylię i Holandię. W Nowym Jorku, gdzie od środy odbywają się główne uroczystości, zaplanowano m.in. darmowy koncert Stinga w jednym z parków na Manhattanie.
To jest kamień milowy - mówił o nowym produkcie szef Microsoftu Bill Gates podczas uroczystości w hotelu Marriott na Times Square w Nowym Jorku. Podkreślił, że jest to najważniejszy produkt koncernu od sześciu lat i to jest wielki dzień dla użytkowników komputerów. Z wejściem na rynek Windows XP, wchodzimy w nową erę komputerów osobistych - mówił Gates.
Mimo dynamicznej kampanii wielu analityków rynku ocenia, że konsumenci nie będą szeroko zainteresowani nowym produktem - wskazuje czwartkowy New York Post. Gazeta przypomina, że gdy na rynek wchodził Windows 95, przed sklepami ustawiały się długie kolejki. Jeden z amerykańskich analityków rynku komputerowego zauważył, że w 1995 roku ludzie stali w kolejkach przed sklepami, ponieważ chcieli kupić nowy produkt. Gdyby teraz przed sklepami ustawiałyby się kolejki to raczej po to, by przy okazji "wygrać komputer lub ekskluzywną wycieczkę". Wynika to z tego, że nie ma zbyt wielkich różnic między XP a jego poprzednikiem.
Poza tym spada sprzedaż komputerów i oprzyrządowania. Dlatego konsumenci mogą opóźniać zakup najnowszego produktu Microsoftu. XP automatycznie łączy użytkowników ze stronami Microsoftu jak MSN, czy tego chcą czy nie - zauważa NYP.(kar)