PolskaWikingowie załatwią bezrobotnym pracę

Wikingowie załatwią bezrobotnym pracę

Warsztaty, w czasie których bezrobotni mogą
zgłębiać tajniki dawnych zawodów i rzemiosła popularnego w okresie
średniowiecza prowadzi w Wolinie działające tam Stowarzyszenie
Słowian i Wikingów. Wyszkoleni bezrobotni mogą liczyć na późniejszą pracę w wolińskim skansenie.

07.12.2007 | aktual.: 07.12.2007 14:36

Kilkumiesięczny projekt, który realizowany jest przy współudziale resortu pracy, potrwa do końca grudnia. Bierze w nim udział piętnaście osób. Szkolenia są bezpłatne.

Jak powiedział odpowiedzialny za warsztaty z ramienia Stowarzyszenia Wojciech Celiński był to pomysł Stowarzyszenia, które chce m.in. w ten sposób pozyskać ludzi do pracy w powstającym na terenie Wolina skansenie.

Skansen ma być wczesnośredniowieczną rekonstrukcją części zabudowy tej osady, na którą złoży się w sumie 27 obiektów. Będą to chaty o kilku rodzajach konstrukcji, typowych dla okresu średniowiecza i charakterystycznych dla tego terenu oraz znajdująca się w centralnym miejscu, świątynia. W stylu wczesnośredniowiecznym zrekonstruowany ma być także woliński port. Na razie powstało 12 chat.

Stowarzyszenie planuje otworzyć skansen w przyszłym roku, ale brakuje mu rąk do pracy, by dokończyć budowę. Sami nie jesteśmy w stanie wielu prac wykonać, więc wpadliśmy na pomysł zorganizowania warsztatów dla osób bezrobotnych i przyuczenia ich do niektórych dawnych zawodów - wyjaśnił Celiński. Po przeszkoleniu ludzie ci mogliby pracować w skansenie jako jego personel - dodał.

W trakcie warsztatów bezrobotni mogą nauczyć się technik ciesielstwa, bednarstwa, snycerstwa, kołodziejstwa czy powroźnictwa. Zapoznają się też z rodzajami narzędzi, których rzemieślnicy używali do swoich wyrobów w okresie średniowiecza. Chętni mogą poznać dawne metody krycia dachów trzciną lub gontem, co współcześnie staje się coraz bardziej modne, da im więc szansę na zdobycie pracy nie tylko w skansenie - podkreślają organizatorzy projektu.

Czasy świetności Wolina przypadały na VIII-XII wiek. Była to wówczas potężna republika kupiecka leżąca na skrzyżowaniu wielkich szlaków handlowych. Drogą morską przybywali tam kupcy z Bizancjum, Azji Środkowej, Rusi, Fryzji i sąsiednich miast słowiańskich. Wolin był w tym czasie jednym z trzech największych miast nad Bałtykiem.

Liczne wykopaliska archeologiczne wskazują też na bogate kontakty Wolina ze Skandynawią. W napisanej w początkach XIII wieku w Islandii sagi o Wikingach Wolin wymieniany jest jako dawny Jomsborg - warowny obóz Wikingów, założony przez duńskiego króla Haralda Sinozębego. Harald zmarł w Wolinie w 986 roku. Przez trzy lata w Jomsborgu przebywał również jeden z najsłynniejszych Wikingów, późniejszy król Norwegii Olaf Trigvarsson, który poległ w 1000 roku w słynnej bitwie morskiej pod Svolde przeciwko królom Danii i Szwecji.

Od dwunastu lat w Wolinie odbywa się międzynarodowy Festiwal Słowian i Wikingów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)