Wieźli chorego do szpitala. Koszmarny wypadek karetki
Poważny wypadek w centrum Bydgoszczy. W jadącą na sygnale karetkę wjechał samochód osobowy. Siła uderzenia była tak duża, że ambulans wylądował na boku. Przewożony pacjent i jeden z ratowników medycznych trafili do szpitala.
Do wypadku doszło w centrum Bydgoszczy tuż przed południem. Karetka wjeżdżała na rondo Fordońskie od strony mostu Pomorskiego.
- Jak wiemy ze wstępnych ustaleń policjantów, kierowca karetki wjechał na czerwonym świetle, mając włączone sygnały uprzywilejowania. Część kierowców jadących od strony Fordonu zatrzymała się, natomiast kierowca toyoty jechał dalej, doprowadzając do zderzenia - przekazała Polsat News kom. Lidia Kowalska z zespołu komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
W momencie nieszczęśliwego wypadku w karetce znajdował się pacjent i ratownicy medyczni. Pacjent i jeden z ratowników medycznych zostali przewiezieni do szpitala. Kierowca toyoty w chwili zdarzenia był trzeźwy. Razem z pasażerami osobówki zostali przebadani na miejscu, jednak nie wymagali pomocy medycznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wynika z nieoficjalnych ustaleń Polsat News - kierowca osobówki nie hamował, chociaż karetka jechała na sygnale. Droga przez pewien czas była zablokowana, a kierowcy zmuszeni do wybierania alternatywnych tras.
Służby przypominają o zachowaniu ostrożności na drodze i wyeliminowaniu czynników, które mogą rozpraszać uwagę, jakich jak zbyt głośna muzyka czy rozmawianie przez telefon.
Źródło: Polsat News