Więzienny seksuolog stracił pracę

W Zakładzie Karnym we Włocławku (Kujawsko-Pomorskie) w ramach programu korekcyjno-leczniczego, stosowanego
wobec przestępców seksualnych, doszło do poważnych
nieprawidłowości. Seksuologa zwolniono z pracy - potwierdził rzecznik Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Bydgoszczy Wojciech Siedlecki.

O sprawie jako pierwsze poinformowały telewizja TVN i poniedziałkowe wydanie toruńskiej gazety "Nowości". Służba więzienna wiedziała już jednak o sprawie przed miesiącem.

Jak poinformowały "Nowości", prowadzący program seksuolog Ryszard J. pokazywał pacjentom filmy pornograficzne, a jego asystentka "ręcznie stymulowała chorych więźniów". Według gazety asystentka miała być w przeszłości pacjentką lekarza i jego kochanką. Twierdzi, że z czasem miała dość upokarzających praktyk i skontaktowała się z dziennikarzami.

Program korekcyjno-leczniczy był stosowany w Zakładzie Karnym we Włocławku wobec przestępców seksualnych od marca zeszłego roku - powiedział Siedlecki. Poinformował, że program prowadzili "więzienna psycholog oraz lekarz z drugim stopniem specjalizacji z seksuologii, biegły sądowy, który w przeszłości pracował w ambulatorium włocławskiego zakładu".

Siedlecki uważa, że funkcjonowanie programu korekcyjno-leczniczego do pewnego czasu było chlubą włocławskiego zakładu karnego, gdyż terapię wobec przestępców seksualnych prowadzono tylko tam oraz w więzieniu w Rzeszowie. Przed miesiącem wyszła jednak na jaw sprawa kontrowersyjnych metod Ryszarda J. Potwierdziła je kontrola zarządzona przez naczelnego lekarza więziennictwa i ocena realizacji programu, której dokonał krajowy konsultant w dziedzinie seksuologii prof. Zbigniew Lew-Starowicz.

"Program oddziaływania korekcyjno-leczniczego wobec skazanego za przestępstwa na tle seksualnym oceniam jako dobrze opracowany. Jako kontrowersyjne oceniam proponowane w nim metody" - napisał w opinii prof. Lew-Starowicz. Zalecił on natychmiastowe zaniechanie stosowania niektórych testów jako błędnych metodologicznie i niedopuszczalnych z etycznego punktu widzenia.

Dyrekcja włocławskiego zakładu karnego natychmiast przerwała prowadzenie programu i rozstała się z seksuologiem Ryszardem J. Udział w przedsięwzięciu więziennej psycholog nie budzi zastrzeżeń - zapewnił Wojciech Siedlecki. Dodał jednocześnie, że nie ma planów rezygnacji z programu korekcyjno-leczniczego wobec przestępców seksualnych we Włocławku. Musimy jednak z dużą starannością dobrać nowego seksuologa.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Niemcy chcą odbudowywać Strefę Gazy. Wojska wysyłać nie chcą
Niemcy chcą odbudowywać Strefę Gazy. Wojska wysyłać nie chcą
Trump o wizycie Witkoffa w Moskwie. "Nic nie wiedział o Putinie"
Trump o wizycie Witkoffa w Moskwie. "Nic nie wiedział o Putinie"
Presja na Rosję? Sikorski stawia sprawę jasno
Presja na Rosję? Sikorski stawia sprawę jasno
Kategoryczne słowa Macrona. Mówił o swojej kadencji i chaosie
Kategoryczne słowa Macrona. Mówił o swojej kadencji i chaosie
Tomahawki dla Ukrainy? Ukraiński ekspert: sprawdziły się w Syrii
Tomahawki dla Ukrainy? Ukraiński ekspert: sprawdziły się w Syrii
Autobus potrącił 14-latka na hulajnodze. Interweniował LPR
Autobus potrącił 14-latka na hulajnodze. Interweniował LPR
Kryzys ogarnia całą Rosję. Wojna już nie napędza gospodarki
Kryzys ogarnia całą Rosję. Wojna już nie napędza gospodarki
Szef niemieckiego wywiadu ostrzega. "Atak może nastąpić przed 2029 r."
Szef niemieckiego wywiadu ostrzega. "Atak może nastąpić przed 2029 r."
"Świetna robota, Bibi". Trump w Knesecie zapowiada złoty wiek Izraela
"Świetna robota, Bibi". Trump w Knesecie zapowiada złoty wiek Izraela
Minister Żurek: Manowska powinna ustąpić z funkcji I prezesa SN
Minister Żurek: Manowska powinna ustąpić z funkcji I prezesa SN
Bąkiewicz o "wyrywaniu chwastów". Prokuratura wszczyna śledztwo
Bąkiewicz o "wyrywaniu chwastów". Prokuratura wszczyna śledztwo
Szokujące odkrycie policji. Niemowlę było po kokainie [NAGRANIE]
Szokujące odkrycie policji. Niemowlę było po kokainie [NAGRANIE]